Jakie tu sa iglaki?
iglaki 1

iglaki 2

Polinko....szafirki już na dobre, ale jeszcze nie w całej krasie, ciepła brak. Aura nam zaszalała

Mirka...widziałam, sukces najgorzej, że u mnie te nasiona wszędzie i znowu pełno siewek będzie

Gosiu...też tak myślę, bo ciut zmęczona nimi jestem, dziś się zbuntowałam i nie pojechałamdobrze zrobiłaś, zaraz pójdę popatrzeć, ale wiem, że może być tylko lepiej buziak

malgocha1960....zapewne tak, ale i zimy takie po -33 pamiętam, jak szczękałam zębami, gdy ze szczeniakiem siusiu latałam...a 3 lata temu mróz w kwietniu, mocny załatwił mi 3 drzewa magnolii. Pozdrawiam

Kindzia...Kasiu, one nie rosną aż tak wielkie, jak się spodziewałam, zatem wciśniesz ja jednak zostanę przy moich 5, wolę te tradycyjne, dłużej kwitną i nie są aż tak wrażliwe

Mala_Mi...chmury, wiejące drzewa, kładące się w poziom tuje i jedno śmietnisko teraz, ot wiosna

Dzidka...dzięki i za kwiatka też już się do pionu doprowadziłamdo zobaczenia u mnie

wszędzie ciemno, a tu na tarasie domku, jakby kto słońce zapalił, super to z daleka wyglądało
te sosny czarne uszczykiwałam, chciałam z nich pinie zrobić, igieł z nich od groma wszędzie..

Pola...u nas tak wieje, że wszystko przewraca, hałas okropny, śmietnik przed domem i na ogrodzie się zrobił, wkoło mnie same wielkie drzewa, więc wszystko u mnie wylądowało, a miałam tak dopieszczoneale wiosna i tak idzie i nic sobie z tej wariacji nie robi

Agatko...u nas deszcz i śnieg i grad też, bałagan w mieście, pełno drzew i konarów, o śmieciach nie wspomnę, lało solidnie i tylko z tego jestem zadowolona

makkasiu... Kasiu owszem cieplej, ale i extrema u nas są, wichury, powodzie i trąby powietrzne, coś za cośdzięki za rh, zasługa rad Bogdzi

Mirka...pisałam u ciebie, w tym roku nie

kolory wczorajszego dnia, czerń, granat i złoto, około 18.30
te wszystkie drzewa wkoło mnie, wszystkie patyki, śmieci i nasiona lądują u mnie


i zaczyna śliwowiśnia kwitnąć, po sąsiedzku, ale kwiaty u mnie

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Gosia kurczaki jak pięknie, elegancko !
Rewolucję obejrzałam ale roboty za Wami ...jak nie będzie dziś lać to przesadzę 3 drzewka jagodowe tak mnie zmotywowałaś !!!

Ewa777 napisał(a)

I cały inwentarz Muszę pomyśleć chyba o kurniku
Zostało mi jeszcze 2koguty i jedna kurka do zrobienia. Mam masę jaj, ale nie zdążę z nimi

Ale kurki piękniaste ! matulu toż to cierpliwości trzeba szoook !!!

pomidorek dla Tusiawki



i przy okazji stipa (chyba będę musiała przesadzić, bo stanęła w miejscu)



werbena też przestała rosnąć, mus przesadzić



i na koniec guzikowiec... ktoś chce?

Kasia ot takie widoczki jedne zza płotu inne ciut z dalszych stron

Ania czaję się od 3 lat na jego potomstwo ale błękitna krew nie jest taka gorąca


przesadzony wczoraj cis - to jeden krzaczek z odgiętymi pedami

Efffa napisał(a)

Piszesz ze wybierasz sie do szkółki, co na karteczce zapisane?
A przygotowanie do Świąt o.k.
A ktoś chyba Ci radził kamyczki lub korę na tej głownej rabacie , zamiast trawnika- tez to nie wchodzi w grę?

Na karteczce mam: 9 thuji smaragd, 5 hortencji bukietowych limelight, 1 RH biało kwietnący i 4 azalie japońskie kwitnące fuksjowo lub różowo. Potrzebuję też 5 wysokich traw, ale jeszcze nie do końca się wgłębiałam w ten temat, chyba miskant gracillimus będzie tym, czego w pierwszej kolejności będę szukała i 3 niskie (tu jeszcze muszę przez te dwa tygodnie doszukać, co konkretnego bym chciała). Poza tym 1 stożek bukszpanowy, 1 trzemielina na pniu i dwie lub trzy (zależy jakiej wielkości dostaniemy) kule bukszpanowe - nie wiem, czy bukszpany będą w szkółce, jak co to mamy już sprawdzone, że w Obi są to w ostateczności tam podjedziemy. Żurawki Łukasz radził kupować w późniejszym terminie, więc narazie się z tym wstrzymamy.

Myśleliśmy wysypać te dwie krańcowe rabaty białymi kamyczkami, dać obrzeża z kostki granitowej i w środku wysiać trawę.
Kurde, ale myślę jednak ciągle nad całością tego fragmentu. No fajnie by wyglądało, jakby to całe jakoś zakomponować, zwizualizowałam sobie właśnie takie równe podzielenie tego na 3 części tymi kostkami i środkowy kwadrat wysypać korą, a dwa krańcowe białym kamykiem. Tylko ja naprawdę cienki bolek jestem w tym ogrodnictwie i za nic nie wiem, jak by należało obsadzić taki duży i długi kawałek - 12 x 2,60 m. Może jakieś 3 takie same drzewka na pniu a między nie trawy i cosik jeszcze...


Tylko że mi się marzyło przy domu mieć coś na kształt choinki, żeby na to móc w grudniu powiesić lampki. Wymyśliliśmy z mężem właśnie stożek z bukszpanu i kulę na pniu (chyba trzmielina jakaś) i myślę, że jak się je gęsto owinie białymi światełkami to będą fajnie wyglądały. Ale to już zupełnie nie wiem jak pogodzić z obsadzeniem całości fragmentu, jeśli byśmy się jednak na to zdecydowali...


p.s. sprawę utrudnia też to, że tam jest różne nasłonecznienie. Przy furtce jest słońce niemal cały dzień, potem czym dalej od furtki tym słońce operuje krócej a kraniec przy domu ma słońce tylko przez ok 2 godziny ... jak więc z powtarzalnością roślin w takiej sytuacji ... ?

Mirka napisał(a)

Obiecane Świerki Serbskie świeżo posadzone na przechowalnik .Hortensja Anabell po cięciu wychodowana z patyków teraz u mnie 3 sezon mam nadzieję na obfite kwitnienie.Wieczorkiem cdn.Miłego dnia

Fajne te serby, podrosną i juz masz a Anabelki szybko rosną i jeśli nisko się tnie, lepiej kwitną...siejąc naprawdę duzo kasy się zaoszczędza u mnie wysiewy ida na zewnątrz, wszystkie

Kindziu, nasiona to mix koloru, niewysokie 50/60 cm, siać na ok. 3 cm głębokości, w rowek szeroki, ja dorzuciłam jeszcze cynii, nie przerywałam i nie patyczkuję się z nimi
laurowisnia - witaj, rękawiczki na pewno przydadzą się, to niedawny zakup



duże donice wystawiłam już wcześniej na powietrze, dosadziłam teraz prymulki, potem będą pelargonie i może cos jeszcze, nieźle wiatr nimi targa, fotki z poniedziałku

Kuba napisał(a)

Okazało się że już mam coś kwitnącego, jakiś chochlik musiał zakopać jesienią cebulkę w trawniku

Ty to masz fajne te chochliki Moje dwa wielkie nic takiego nie zakopują Co najwyżej wykopują i zjadają Jeden nazywa się. Abi a drugi Luna

jankosia
Karolina - byłam obejrzeć jak wygląda sytuacja po nocnej wichurze w nowym, nic sie nie działo, nowe ciemierniki troszkę liście zmaltretowane mają, ale trudno.
Te kupowałam w ubiegłym roku, pojedyncze,

piwonia przesadzana jesienią

sadziłam po trzy cebulki, to ich drugi sezon

sasanki zaczynają

Obwódkę rabaty możesz zrobić z zimozielonej, niskiej krzewinki zwanej ubiorek wiecznie zielony. Ślicznie wiosną kwitnie na biało. Można go wysiać z nasion. bardzo dobrze wschodzi. U mnie już rośnie i będę go pikować po świętach. Jak chcesz to to zrobię zdjęcie moich rosnących już w gruncie. Zimozielone, niewysokie krzewinki na obwódkę to tez posłonki, kwitną w różnych kolorach, tylko one bardziej płożące są. Możesz też zrobić obwódkę z żurawek lub lawendy.
Rozchodniki kwitną w różnych kolorach. Są o zielonych liściach kwitnące na różowe. Są białe i w kolorze lila.

ewakatowice napisał(a)

Jolcia dla Ciebie moje dziury

Podziwiam dziury
Tys pikne

jalos napisał(a)

tak to wygląda

Aga,
przeczytałam Twój wątek. Czuję Twoje wkurzenie i rozterki co dalej. Ale nie jest źle Masz już projekt i jak czytam moc zapału. Projekt jak dla mnie super! Zwłaszcza odchylenie od domu, bardzo mi się podoba.
Dom bardzo ładny. Zwłaszcza duże okna, łał

Wiem ze wolałabyś pół tysiączka w gotówce, ale tego dać Ci nie mogę. Z gratkami spóźnionymi przesyłam kwiatuszka.

Laura2015 napisał(a)

Ohhh dziekuje!!! Tak, Danusiu, to chyba miskant olbrzymi. ...
Nie lubie tego miskanta i nie polecam nikomu do malego ogrodu. To potwor.
Pozdrawiam cieplutko.

zagdzam sie poza tym wygląda niedbale i podsycha od dołu

Witam serdecznie!
To mój pierwszy post na tym forum, więc pozwólcie, że się przywitam
Od czasu do czasu przeglądała forum, szukając inspiracji, wskazówek i odpowiedzi na ogrodnicze pytania.

No i o ile z resztą ogrodu jakoś sobie radzę, to wielki problem sprawia mi ta oto kupa piachu:

Strona "zachodnia", w zasadzie po południu przysłonięta domem


Strona południowa - brak osłony


Strona północna


Powstała z konieczności odprowadzenia i doczyszczenia wody z oczyszczalni.
Uwieńczona jest gustownie zieloną klapą, którą w poprzednich latach w miarę przysłaniała lawenda.
Na zdjęciach widać, że składa się głównie z piachu, jak zresztą cały ogród.

Wida też, że podjęłam pewne próby obsadzenia, ale ziemia często spływa razem z roślinami

Nasyp ma u podstawy około 5 na 3 i pół metra. Wysokość ok 60-65 cm. stromizna ma z 45 - 60 stopni (wiem, na zdjęciach tego nie widać).
Najtrudniejsze jest to, że nie mogę zmienić kształtu - nie ma miejsca na złagodzenie spadków, a wysokośc musi być taka. Pozostaje polubić


Jeszcze troszkę o reszcie ogrodu - rosną tu głównie rośliny akceptujące trudne warunki: tawuły japońskie, tawuły van Houtte'a, pęcherznice, jałowce, głóg. Dodatkowo owoce - drzewa i krzewy, które może i wolą leszą ziemię, ale jakoś dają radę, a ja staram się im pomóc. Wielość działki, na której stoi nasz dom nie poraża, to raptem 600 m2 i na tej powierzni chciało by się mieć wszystko

Dostałam dzis paczkę z Bylinowego Raju, piękne roślinki i pięknie zapakowane. Kazda doniczka oklejona tasma i jeszcze miedzy sobą taśmą przyklejone. Stale są narzekania na sklepy wysyłkowe ale ten jest wyjątkowy , jeszcze takich roślin opisanych i tak przysłanych nie dostałam. To bedzie najwazniejsza szkółka w której bedę robic zakupy.





a tu już rozpakowane

Za oknem armagedon... to chociaż trochę roślinności domowej pokażę