Rozplenica japońska
Podaję odmiany według terminu kwitnienia, od najwcześniej kwitnących
1. Little Bunny, najmniejsza z moich, w tym roku nie dopilnowałem podlewania i jest taki efekt jak na zdjęciu.
2. Hameln, jedna z najbardziej znanych, połączyłem ją z rozchodnikami okazałymi.
3. Viridescens, w tym roku bardzo ładnie zakwitły. Według mnie łączy cechy największych rozplenic z ciemnym kwiatostanem i trochę z tych mniejszych rozplenic, bo ma średnio szerokie źdźbła. To moje odkrycie tego roku
4. Magic, kupiłem ją przy okazji innych zakupów. Fajny ma pokrój, bo nie leży na ziemi. Kwiatostany inne niż te, co znałem do tej pory. Ciężko znaleźć info o tej odmianie.
5. Moudry, bardzo chciałem ją mieć, bo ma fajne, szerokie liście. W tym roku urosły ogromne i "zjadły" wszystko obok. Mit o braku kwitnienia trochę obalony. Rok temu kwitła, a w tym roku pojawiają się kwiatostany już teraz.