Wróciłam baaardzo późno strasznie zmęczona ale pełna wrażeń.
Poznałam wielu Ogrodowiczan osobiście ale nie nagadałam się w ogóle Zobaczyć wszystko a równocześnie porozmawiać to jest niemożliwe
Dziękuję Sebkowi, za pomoc w pierwszych krokach zrobionych na Gardenii bo bez niego zapewne bym się pogubiła, Marzence i Gabisi, i Sebie również dziękuję za miłe towarzystwo podczas zwiedzania wystawy .
Gardenia przeszłe moje oczekiwania ...wystawy szkółkarzy, dekoratorskie, donice, maszyny i narzędzia WOW teraz wejścia do ogrodniczego u siebie tylko pogłębi poczucie niedosytu. Jedyny minus to kiermasz ...a sprzedawanie na nim cebul tulipanów, narcyzów to szczyt nieprofesjonalizmu i naciąganie ludzi
Oczywiście obiecałam sobie, że nic nie kupię ...ale ciemierniki, które wykupiłam Marzence sprzed nosa były warte grzechu. Do pociągu wsiadałam obładowana siatami bo jeszcze dokupiłam jeszcze wypasione Carexy evergold
Seba i ja w lustrzanym odbiciu.
ponadczasowe zestawienie
Tutaj nasze ulubienice ale maleńkie
zawsze robią wrazenie
kiermasz