Kratka to 1m... zakładam rabatę o szerokości 1m. Południe jest po prawej, a północ po lewej.
Zielone linie istniejące rabaty
1 - istniejąca magnolia
2 - pergola z milinem żółtym, powojnikami, aktinidią
3- rabata istniejąca (kokorycz pogięta -niebieska, żurawki, iglak, 3 kolumnowe cisy, fiołki, przylaszczki, świerk conica
Kurcze.. jakoś na papierze nie umiem... lepiej mi idzie pasowanie doniczkami w realu.
Magnolię bym włączyła w rabatę, to i jakiś sens byłby dla pergoli, bo na razie to tak stoi nie wiadomo po co i na co..
Kostka się zostaje.
Oczywiście wszytko posadzone na gęsto by chwasty mnie nie dręczyły
Trochę niepstrokacone, ale musi pasować do reszty ogrodu.
A tak to się ma do tej części ogrodu.. pozostałe rabaty tak mniej więcej rozrysowane, straszne esy floresy wyszły... zresztą wiosną trochę złagodzę linie w wyspie środkowej z wrzosami.
To zdjecie a raczej tego obiektu (hotel, wieża tv???) już gdzies widziałam i jeszcze bardziej szczegółowe jego częsci ale mam sklerozę bo nie pamiętam co to było mimo że na pewno wiem ze był tez długi artykuł i wiele ciekawostek. Jedno z cała pewnością mogę powiedziec że mnie tam nie było a szkoda . Hotel z tą cudną roślinnością to prawdziwy cud na tej ziemii, bajka po prostu , ale Ty często bywasz w bajkach z tysiaca i jednej nocy. Cudne miejsca, fajnie ze mozesz je odwiedzac.Pozdrówka.
Widok na "podwórze"..przy okazji widać jaka jest tam ziemia..chyba nie ma tragedii, prawda? Z tyłu, za płotem widać stawik..i powstała myśl by zrobić lasek po bokach, tak by zakryć to co nieładne na działkach sąsiednich: oborę i blaszak
Obora, po lewej stronie
Blaszak, po prawej stronie:
Ostatecznie postawiłam na serby (świerki serbskie), plus kilka brzózek w strategicznych miejscach: na tle blaszaka i obory..póki co będę prowadzić serby, jak pójdą w górę, zrobi się ładny zadbany żywopłot
Na koniec zdjęcie stawiku, który znajduje się 200 m od naszej działeczki:
Kasiu a to nie jest czasem mozga trzcinowata ?? tak mi się wydaje bo miałam ją też kiedyś ale potem trudno się jej było pozbyć- trzeba ją jakimś pojemnikiem ograniczyć. Wyguglaj sobie i sprawdź
No i na ten miesiąc wystarczy szaleństw ogrodowych. Marzec zapowiedzieli w pierwszym tygodniu dżdżysty i nieprzyjemny. Wiatr znad Islandii nie wyhamuje ponoć, i nad nasz Bałtyk naniesie dużo wody.
Ale sięnie martwię, bomoże mi uzupełni wodne zapasy, podleje to co na grządkach i spowolni kwitnienie ranników i krokusów, zebym miała co oglądać jak zawitam do ogrodu za tydzien.
Tradycji zadość się nie stanie i 1 marca spędzę w domu na podlewaniu siewek na parapecie
Ale przecież zdrowie ważniejsze i wszystkim go życzę jak najwięcej.
Bratki posadzone..do towarzystwa dostały trawki wyszarpane z rabaty
Skimia pierwszy raz zakwitnie, mam ją od wiosny 2009 roku... próbowała paść, przesadziłam ją zgodnie z radami Bogdzi odnośnie różaneczników...... chorowała jeszcze 2 lata i żyje.. i ma się dobrze
Robiąc rabatę wybrałam wszystkie cebulki.. jednak jakieś mikro się zostały i po 2 latach zakwitły Miało tu nie być żółtego.. ale takie bohaterki zostawię
Dziś zimno i mżawkowo ale cóż deszcz potrzebny i taki lekki oki jest
Miłego na weekend wszystkim i do roboty domoej...lecę ociągam się ... dobrze ze zdrowie jest paaa
Melduję, że krokusy u mnie zakwitły w 2015 roku dnia 28 lutego!!! Tym samym trąbię, że wiosna przyszła w tym roku szybciej od statystycznej o 2 tygodnie Ale 2 tygodnie później niż rok temu.
Naoczny dowód... w trawniku nie sfociłam i pomniejszych egzemplarzy też..
Aniu cieszę się ze podoba Ci sie mój rozgardiasz A wiesz że ja w tym roku też skupiłam sie na uroku tej jabłonki ktora wprawdzie kwitnie krótko(Ok.2tyg)ale jest to piękny spektakl i postanowiłam dosadzić jeszcze ze 2szt. A co do odmiany to nie powiem Ci jak sie nazywa,jak ją kupowalam to nie przykladałam wagi do nazwy -pamietam tylko że prosiłam żeby kwiatki miały ciemny intensywnie rożowy kolor i taki dostałam
Pozdrawiam serdecznie
Danusiu nie było mnie bo Fisiek chorował,..... jak to udało ci się wygrzebać większe i też tanio??? gdzie kiedy ??? i ja je przegapiłam ????? niemożliwe!!!!! \Danusiu no w tym roku to na bank się spotkamy, u mnie w końcu choroby sie skończyły (odpukuję w niemalowane) więc mam nadzieję że ud mi się zebrać towarzystwo u mnie
Jeszcze coś, co może rosnąć teraz na tarasie, kilka stopni powyżej zera wystarczy dla dobrej kondycji i dłuższego kwitnienia. Jednym słowem - wczorajszy zestaw prezentowy. Szybkie zdjęcia, bo zimno.
Dużo osób chwali się krokusami, a że moje jeszcze w powijakach, to pochwalę się tym co się dzieje na.. parapecie
Gwiezdny powój i łubiny
kobea pnąca i bazylia
A teraz Wam pokaże co przygotowałam dla Gośki .. Ona już pewnikiem jest w szale przygotowań sabatu, wiec raczej do wątków ewentualnych gości zaglądać nie będzie mam nadzieję ,że Jej się spodoba
Alina - będziesz musiała stać przy A4.
Dalie wysiałaś chyba jednak ciut wcześnie. One bardzo szybko rosną, pilnuj żeby się nie wyciągały.
Nie siałaś nigdy kosmosów????? Nieprawdopodobne.
Zdecydowanie do gruntu i w połowie kwietnia najwcześniejszej, bo one są wrażliwe na przymrozki. Z doniczek będą liche i zanim się zbiorą, porządne kwitnienie się opóźni - wiem bo próbowałam.
Twoje będą ciemne, ja mam jasne, ale będę mieć i ciemne w tym roku, w odmianie Versaills Tetra i jeszcze dwie odmiany niskich, pastelowych, takich do pół metra wysokości.
Paniprzyroda i Alina - aminka siałam rok temu w połowie marca do skrzynki i potem pikowałam. Jeszcze za wcześnie dla niego.
Ale na pewno będzie taki:
Generalnie co do siewów - w nadchodzącym tygodniu wysieję jednoroczne lobelie, reszta za dwa tygodnie.
Przesadzę niektóre kwiatki, porobię sadzonki z werbeny, pelargonii i lawend donicowych. Wsadzę do doniczek to co przeżyło zimę w słoikach z wodą - koleusy i plektrantusy, przy okazji powiększając dobytek o nowe sadzonki.
No i szklarenka przez dwa miesiące przestanie pełnić funkcję jadalni, bo stół potrzebny na rośliny.
I muszę się pochwalić, że uchowałam przez zimę w piwnicy kosmosa czekoladowego. Wyglądał jak martwy, bo krókie, ucięte jesienią pędy całkowicie zaschły, więc nie wiadomo było co tam w tej doniczce jest. Ale po przeniesieniu do szklarenki, już po kilku dniach zaczął wypuszczać dużo zielonych pędów. Będę próbować go sadzonkować. Tak to wygląda: