Aniu, jasnoróżowe sasanki też jeszcze nie zakwitły, to wszystko ubiegłoroczne nasadzenia, będzie rzeczka, tylko trzeba jeszcze troszkę poczekać

Baardzo lubie sasanki, zawsze je miałam, mam nadzieję, że na nowym miejscu będą się rozsiewać, tak jak na starym.
Krysiu, dzięki, byłam u Ciebie

podobna do kwiatu ciemiernika? upss, trochę niewyraźna