Renia, ale jak ścieżkę przesunieś, to na świdośliwach będziesz. A jak wygniesz w drugą stronę, będziesz w rabatce z cisami
Koło możesz zmniejszyć, przesunąć. W realu inaczej może wyjść.
A linię ścieżki najlepiej wężem wytyczyć ogrodowym. Da ci ładną linię.
Chyba nie umiem. Trzeba by rysować w gimpie albo innym graficznym programie w warstwach. Wtedy można przesunąć...
Szybciej na kartce naszkicujesz o co ci chodzi.
Ten rysunek miał być tylko koncepcyjny. Rozwiń go
A poprawiłabyś mi tą linię ścieżki (bo tak ładnie swobodnie ją narysowałaś) tak żeby wiecej "zabrać" z dużego trawnika?
Kulki i evergoldy ok ale te hortensje mają teraz jeszcze mniej miejsca ... może to koło trochę zmniejszyć? albo podnieść do góry?
Ścieżkę możesz przesunąć. Linię ścieżki też.
Myślałam, by trawnik zostawić kolisty, a resztę wypełnić kulkami, trawami ( evergoldy dalej dać i przerzucić ciut na drugą stronę ścieżki, hortensje dać po łuku
Koło świdośliw może murek - ławeczkę?
Dziękuje Ci za poświęcony czas
Iwonko fajny jest kształt tej ścieżki ... tylko ja myślałam żeby ją wygiąć bardziej w stronę tego górnego trawnika bo jest większy ... dobrze będzie jak skrócimy przestrzeń przed hortkami?
Renia, na razie koncepcyjnie wytyczyłam linie trawnika i nowej ścieżki.
Nie wiem, czy widać, ale ścieżkę można poprzecinać trawą. Tylko jak to zrobi pan od kostki? Ot wyzwanie
No, ale rysunek do dalszej dyskusji
Ja mam garaż jeszcze nieocieplony do końca, dalie mi tam zmarzły, więc nie ryzykuję i mam w gruncie. Od siostry pobrałam odnóżki, jej kwitły co roku, a u mnie nie zakwitły
Teraz posadziłam wszystkie w szpalerze wzdłuż ściany betonowej w zaciszu i okryję. Zobaczę w przyszłym roku, może zakwitną
Marta, jak miło Cię gościć.
Dziękuję, że ci się chciało. I dziękuję za pochwałę.
Hi, hi, e-Ma już nie będę angażować w takie zadanie
Niestety miskanty tej wiosny się nie obudziły, szkoda wielka, ale berberysy bosko się rozrosły i godnie zastąpiły ich miejsce.
Cudnie wchodzą kolorem na taras Uwielbiam patrzeć na nie w słońcu przez okno
Wizytówkę w wolnym czasie muszę uaktualnić.
Ścieżki mam wyprostowane
Zostało jedno koło w przejściu z bukiem
Rabaty są geometryczne
Iwonko, Aniu,
też się nie znam na cięciu drzewek. Będę jak zwykle improwizować tylko się zimą dokształcę. Panu ogrodnikowi nawet ręka nie zadrżała jak mi wczoraj przewodniki ciachał (chciałam mniej więcej na tej samej wysokości), natomiast tegorocznych gałązek nie ruszył. Pokazał mi tylko, które to, jak ciąć i że spokojnie wczesną wiosną.
Moje drzewka to platany klonolistne. Aniu, byłaś blisko
Żywopłot cisowy powtórzony przy siatce. Trzymaj kciuki mamusiu chrzestna
O losie, nadal pada?
Rok temu miałam ogrodową piękną, kwitnącą,
w tym roku miałam jednego kwiatka.
Reszta zmarzła
Są jednak odmiany, co kwitną także na rocznych przyrostach. Taką odmianę kwitnącą co roku dostałam od Mirki (Mirkaka). Młode sadzonki.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku zakwitną
Mirelli ogrodówki też o to podejrzewam, że to ta bardziej doskonała odmiana
Nie wiem. czytałam że w pomieszczeniu przegniją i że lepiej w gruncie. Mirelle ma od wielu lat w gruncie i nic im się nie dzieje. Spróbuję do gruntu jeśli śnieg stopnieje bo u mnie wciąż pada i nie zapowiada się by przestało