Zostawiłam nadrabianie u Ciebie jako lekturę na dobry sen.. ale czy zasnę śmiejąc sie na cały regulator?
Co post czy foto mam 100 myśłi co ci napisać.. rano trzeba wstać, koniec świat.. wiec powiem, że fotki boskie, ogród boski, teksty godne książki... a klimat wnętrz łącznie z Hieonimo wymiata..
Wianek na drzwiach bardzo mi się podoba....
jak zamocowałaś wianek na drzwiach?
mój branek był z białej czekolady, jaś po kryjomu lizał koszyczek w drodze do domu a później sprawiedliwie podzielili się zwierzęciem
Skula Po pierwsze dziękuję za życzenia u mnie - bardzo to miłe. Ja Wam też życzę wszystkiego dobrego - spokojnych i pogodnych Świąt - pełne życzenia dla Ogrodowiczan zostawiłam w wątku życzeniowym
Po drugie nadrobiłam zaległości u Ciebie a nazbierało się Oglądanie tych Twoich kiełbasek w postny Wielki Piątek to było wyzwanie powiem Ci Ekstra
Trawki Ci ładnie zaczynają. Leszczyna wygląda na ok - taka pokręcona - bardzo ładna. Dereń kanadyjski - ach, och, ach zamarzyłam o nim i kupiłam w tym roku - ale o tym jakie mi przyszły sadzonki z internetowego sklepu to ja się może nie wyrażę... bo święta niedługo i nie należy sie denerwować... Dosłownie po trzy obcięte na świeżo gałązki wetknięte do świeżej ziemi w doniczce. Masakra. Dwa widzę, że się przyjęły, ale jedna "sadzonka" już odpadła.... Pomińmy to milczeniem - idą święta... lalalala... Zresztą - popatrz sobie tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/3652-ogrod-cioci?page=841 - od nich kupiłam na szczęście nie tyle co Gosia - ale jakość własnie taka...
Wianek sam popełniłeś - to ja jestem pod wrażeniem Ty Krzyś to faktycznie takie Koło Gospodyń Wiejskich - śpiewa, tańczy, recytuje... Ale to bardzo fajne jest i fakt że podoba Ci się kucharzenie jest rewelacyjny i to że lubisz dom i to co "koło domu" też jest bardzo fajne. Noooo.... może jesteś trochę niepokorny ogrodowiskowo ale przecież nie można mieć wszystkiego
Jaszczur świetny - ja też chcę jaszczura.... Sporo ogrodowiczan ma ja jaszczury...
Pozdrawiam serdecznie cały "tandem Skula". Wszystkiego dobrego.
Witam
W sumie to nie wiem od czego zacząć...
a więc zaraz zabieram się za porządki w domu... chociaż pogoda kusi aby podziałać coś w ogródku
Byłem wczoraj u Kapiasów porozglądać się za roślinkami jak stoją cenowo dla kosztorysu. Byłem również w starym ogrodzie... gdzie dostałem szoku! Zniknął trawnik... pojawiła się nowa ścieżka... nasadzenia. Dla mnie wyszło niekorzystnie. Nie wiem co w nich wstąpiło... Na nowych ogrodach już zupełnie inaczej, powstają nowe zakątki jak włoskie patio, tajemniczy ogród, lawendowy łan oraz altana w której jak ja sobie uznałem, będą latem sprzedawane kiełbaski z grilla W angielskim zakątku powstała szklarnia i tam chyba będą sukulenty. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany Czy na dobre.. się okaże
U mnie teraz się dużo dzieje, jak nie projekty, to nauka a czekają jeszcze na mnie rysunki na uczelnię. W międzyczasie, gdzie trudno było w ogóle znaleźć ten wolny czas, zrobiłem wianek dla siostry. Ten w przeciwieństwie do tych poprzednich, które Wam pokazywałem jest duży, ma ok. 35 cm średnicy... i chyba pójdzie na drzwi Siostra dzisiaj go odebrała i była zachwycona co mnie bardzo cieszy.
Korzystając z okazji chciałbym złożyć Wam wszystkim życzenia, zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa, tylko bez śniegu Pozdrawiam.... a teraz wianek
Dziękuję, że pytasz. Lawenda już lepiej ale tylko troszkę ruszyła. Oka nie cieszy. Po świętach zafunduję im witaminki.
Dzisiaj było bardzo ciepło może ruszy w zdwojonych siłach
To dobra wiadomosc Czeresnie juz sa dwie. Teraz Zon ma zrobic konstrukcje beda wbite trzy paliki i miedzy nimi poprowadzone stalowe linki, na ktorych bede podczepiac galezie
A Futro, no jest wariatuncio
Hehehe, kolysanke ma
Dziekuje Mireczko Pozdrawiam porannie
Aga, milo mi, wianek zrobiony w 5 minut na gotowym podkladzie ze slomy
Gosia, nie moge go zwolnic niestety, ma przerwy na drzemki wpisane w kontrakcie
Narcyzki jeszcze nie wszystkie kwitna, jeszcze jedna odmiana powinna sie niedlugo pokazac
Buziole
Nie pozadla, te pszczoly sa w ogole pozbawione agresji I tak sobie zyja z futrem w symbiozie
Madzen Mowy nie ma
Dzieki Beta
Proso... nie posiadam rozgowatego, ale ono tez do metra rosnie...Nie rozlazi sie
Buziole
Oj mamy z nim sto pociech
W mysl zasady Gdzie Ty Kajus tam i ja Kaja. Wszedzie ze mna chodzi, jakby mogl to i do pracy by jezdzil
Irenko, naprawde go nie muskalam w tym roku A wianek naprawde 5 minut
Co do kontrowersyjnej ławki , bo głowę zachodzę, dlaczego nic jeszcze nie napisałam o niej... pomysł super, ze zwykłej ławki zrobiłaś gwóźdź programu.
Ja tam jestem pewna, że tym buksom wcale źle nie będzie, bo kto, jak kto, ale Ty na pewno otoczysz je wyjątkowym ogrodniczym uczuciem . (po akcji ogrzewania szklarni jestem tego pewna na 100%, i ja wcale sobie z tego żartów nie robię, o nie!).