C.D.

Korzystając z przepięknej pogody pograbiłam nową rabatę, a właściwie miejsce na nową rabatę

Powstawiałam tez orientacyjnie patyki, które udają brzozy pożyteczne

Spójrzcie proszę swoim okiem i doradźcie, czy tak może być, czy coś poprzestawiać?

Pokaże Wam moje malutkie limki. Może coś z nich będzie....

Wczoraj posadziłam 2 małe żywopłoty z graba pospolitego.Dzisiaj doczytałam, że trzeba je podciąć i tak zrobiłam. Niestety fotki mam wczorajsze.

Pierwszy zywopłot zamyka rabate z szmabem. Chodziło mi o uzyskanie odrobiny intymności w drugiej części ogrodu oraz o zatrzymanie wiatrów, które na tym odcinku okropnie wieją.





Grab sadzony w 2 rzedach, co 30cm naprzemiennie.

Drugi żywopłot mam wzdłuż płotu, ale niestety fotki nie zrobiłam.

Aniu,

napisz proszę co to za różowa żurawka - piękna jest

Dziękuję, Irenko, za miłe słowa

To moje patyczaki



Przepikowana stipa



I dwie szklarenki - w jednej stpia, w drugiej ostróżka

No i leje Dotarło i do centralnej Polski. Dziewczyny rabata zaczyna się tworzyć Połączona z tujami przy śmietniku. Na dekielku, ustaliłam z M, będzie stała taka duża donica - misa, wielkości dekielka.

trawa zagrabiona - na razie w jedną stronę nie wiedziałem, że tyle filcu w niej siedzi



przy okazji podciąłem hortensje, trawy, żurawki i choiny

a dziś chyba posadzę 3 drzewka owocowe (czereśnie, jabłoń i grusze) - z tył domu koło warzywniaka - ale w trawniku - mam nadzieję, że dzieci nie powyrywają "badyli"

EwaG napisał(a)

Kasiu, a jak Ci sie podoba taki kształt rabaty?

Ewo już troche zmieniłam kształt rabaty w miejscu, które mi pokazałaś, ale zupełnie tak samo nie mogę, go u góry mam sznurki na pranie.

hahah moja Koko uwielbia rabaty z kora, pod debem zrobila sobie mega kuwete, ciesze sie poniewaz nic tam nie ma oprocz kory i mam nadzieje, ze nie przeniesie sie tam gdzie juz rosna rosliny. Za to od kilku dni zaczela przynosic mi myszy, zostawia pod drzwiami i patrzy czy mam ochote na wypasiona mysze.

A tu o 6 rano juz gotowa do lowow, wchodzi pod koldre i miauczy niemiolosiernie zebym juz ja wypuscila

jazzy napisał(a)

Ogrodzenie będzie betonowe, ale nie lane, a murowane z oporników drogowych
Pokazuje zdjęcie poglądowe:

No i wiedziałam, że nam szczęki opadną
Nieźle to wymyśliłaś...

Milka dziękuję,że się do mnie pofatygowałaś bardzo mi miło,ja u ciebie też tak biegam,bo masz tych stronic ...

Moje tulipanki




Zdjęcie z okna bo nie mogę wychodzić na dwór jak jest słońce.

Na pierwszym zdjęciu widać,że kilka sztuk zupełnie marnych,jakby pogryzionych.

Witaj, obejrzałam wizytówkę i przejrzałam Twój wątek, gratuluję ogrodu. Mam pytanko co to za trawka ta na zdjęciu po lewej stronie, mam ją u siebie ale zapomniałam nazwy :- taki właśnie ze mnie ogrodnik amator...
(

Witam,
Trawa przed aeracją wyglądała tak:





A tak po






nie wiem czy za ostro nie pojechałe w każdym razie wczoraj posypałem saletrą azotową dzis chciałem dosiać trawę

i pytanie czy z tym sianiem to nie za wcześnie ?

za trzy tygodnie chciałem dorzucić Yara mila complex mam nadzieje że nowej trawie nie zaszkodzi

dzięki z góry za komentarze lub uwagi ...

Dobre dusze- podpowiedzcie proszę co zrobić z tą rabatką
Mama takąrabatkę gdzie rosną różne róże- plan był taki, że z tyłu miały rosnąć wyższe a z przodu niższe. Ale jak wiadomo etykieta swoje z życie swoje- nie w tym rzecz. Wcześniej pomiędzy różami rosła kocimiętka ale.... jest zbyt ekspansywna i zaczynała zagłuszać róże. Posadziłam kilka róż okrywowych. Chcę ściągnąć tkaninę bo i tak nasiało się na niej tyle dziadostwa, że nie sposób tego wyplewić I teraz pytanie do Was- co posadzić między różami? Muszę mieć dostęp do róż- wiadomo trzeba mieć możliwość wykonać zabiegi pielęgnacyjne.A może tylko wysypać grubą warstwą kory? Tylko, że u mnie kora nie zdaje egzaminu z dwóch powodów: potężnych wiatrów i tego, że dookoła są pola, chwasty aż po szyję itp zatem sieje się u mnie wszystko jak szalone. Kocham róże ale ręce mi opadają jak widzę tę rabatkę
A może całkiem ją przemodelować i zostawić tylko róże w tylnym rzędzie a z przodu dać coś niższego? Sama nie wiem

p.s to drzewko to wiśnia piłkowana (chyba tak się to nazywa)

malkul napisał(a)

I nastała jasność

O, sezon będzie intensywny, ciemność wam nie grozi
fajnie lawenda przycięta i jak im dobrze w donicach

Melek i Tośka