Nareszcie wiosennie . Po pracy pobiegłam do ogrodu opryski robić .Promanalem potraktowałam roßlinki z nadziejà , że minusów nie bèdzie nocnà porą. Jutro działam dalej.
Czy juz sadzić cebulowe?
Jutro zabieram się za porządkowanie żurawek.
Kilka fotek wrzucam szaro-burych z elementami wschodzących tulipków. róże czekają na ciècie i na kwitnienie forsycjii
) powsadzalam do ziemi patyki od horti , z nadzieją, ze moze zamienią się w .........
I pytanie : jak zagospodarować poniższą rabatę bo brakuje mi pomysłu ?... Jak widzicie trawnik w kolorze ....a w zasadzie to bez koloru
Witajcie!!
No właśnie tak, mam nadzieję,że słoneczko zaświeci i dla mnie.
Bo choroby i inne problemy ciągną mi się od jesieni, jak nigdy w życiu.
Dlatego czasu i głowy bark na inne sprawy.
Dziś na przykład, miałam wolne( teoretycznie tylko)
Postanowiłam jechać na działkę i dokończyć porządkowanie i tak od 10 do 16 pracowałam non- stop.I takie to moje wolne było.
Ale jestem usatysfakcjonowana.
Bo porządki ogrodowe dokończone.Wygrabione z rabat.
2 nowe rabaty wokół nowych róż zrobione.Kolejny kawałek trawnika znikł
Kilka roślinek zmieniło miejscówki.Jeżyny przesadzone,Porzeczkoagrest też.Dolomitem posypane.Kopczyki z róż zdjęte.
Nawet skusiłam się,żeby posiać rzodkiewkę, sałatę, marchewkę i pietruszkę.I tyle
Dla was jeszcze wiosenne kolorki.
I dla wszystkich kalina.
Bardzo długo kwitnie w tym roku.
Melduję, że wertykulacja zrobiona. Weltykulator się sprawdził. Mamy jakieś 350m2 trawnika i elektryczny z ciut większa mocą dał radę.
Ogoliłam wrzosy i pierwsze krzaczki lawendy. Jak dokończę lawendę to do golenia tylko drugie pole carexów zostanie. Nie wiem czy w przyszłym roku dam radę sama cięcie zrobić. Miskanty w tym roku są 3 razy większe niż rok temu, a mam ich chyba z 60 sztuk.
Wysiałam też sałatę i rzodkiewki do skrzyni pod folią.
Pomidory strasznie mi urosły. Balkonowym już kwiatostany musiałam urywać
O mamuniu, dobrze, że mnie Renia tu ściągnęła. Pięknie. Jest. A będzie jeszcze bardziej przy takich chęciach i takim potencjale.
Na razie czytam od początku. Nie wiem, jakich miejsc rewolucje dotyczą. Jest gdzieś jakiś logiczny skrót poczynań?
Wertykulator sprawdził się wyśmienicie.
Dziś od 10 do 18 praca na 400m2 trawnika. Wertykulacja (noże) tak jak pisała Danusia wzdłuż i w poprzek a potem drugi wałek (druciki). Po każdej wertykulacji żona zgrabiała trawę. Powiem tak - wygrabiałem trawnik grabiami przez dwa dni i wygraiłem 2 taczki trawy. Dziś przy pomocy wertykulatora taczek było 22!
Trawnik przed zabiegiem
W trakcie
Po
Jutro planuję zrobić dosiewkę trawy ok. 3 kg i potem przysypać ziemią delikatnie i zwałować. I czekać na deszcz...