Kompletnie Ci się nie dziwię, pogoda od wczoraj nas prawdziwie rozpieszcza Lubie gdy jest tak ciepło bo moge bez lęku wypuścic ta młodszą chorowitkę i cieszyc się razem z nią urokami przyrody
Jeszcze chwila i magnolia Susan tez bedzie zniewalać uroda - już popękały wszystkie paki
Klasyczne byczenie eMuska na leżaczku
A Mała jak zawsze ma mrówki
Łukasz zwykłe a nawet powiedziałabym że to był uratowany smieć - firma obok go wyrzucała bo było poobijane więc go zabrałam. Niestety w tym czasie jak kleiłam lustro do ściany (2009r) miałam mało doświasdczenia i połozyłam go na plackach kleju. Pomimo obudowy z kamienia, woda weszła pod spód lustra i zaczeła mu schodzic farba. Co roku jest coraz gorsze, ale i tak ma już... hmm 6-7 lat! Wow aż sama zgupiałam że aż tyle wytrwało zwykłe lustro!