Od Mirelli dostałam "glutki" serduszki, wsadziłam do doniczki i zobaczcie jak śmiga Kurcze zastanawiam się czy nie powinnam była jej wsadzić do gruntu. Czy ona nie za szybko rośnie? Boję się że jak ją teraz wyniosę to mi zmarznie.
A z takich ładniejszych rzeczy, to w końcu wiosennie i u mnie się zrobiło
Pierwsze krokusiki się pojawiły. Nic wielkiego, ale cieszy ogromnie
A tutaj powstanie mini warzywnik. Czekam aż posadzone tam byliny wyjdą z ziemi i będę mogła je wysadzić na miejsce po usuniętej trzcinie, a tu zagoszczą warzywkaTak mniej więcej do wysokości kaliny. Wszystkie krzewy stamtąd znikną wkrótce Na zdjęciu tego nie widać, ale będzie tam z 10-12 m2 , na mini warzywnik wystarczy
Te podzielone zostały z dużego egzemplarza, kupionego na giełdzie. Dzielić trzeba zaraz po przekwitnięciu (tak jak i przesadzać), bo wówczas jest największa szansa, że nie odchorują. Ciemierniki nie lubią przesadzania. Ale to nie znaczy, że się ich nie przesadza To białe coś na glebie to skorupki jajek.
Aga, koniecznie! Chodzimy regularnie do fryzjera czy kosmetyczki, a często zapominamy o gabinecie g....ym A to takie ważne.
A u mnie aktualnie trwa walka z ekspansywną trzciną. Kocham ją za piękne kwiatostany,
ale niestety moja miłość przegrała z funkcjonalnością mojego M Niestety trzcina jest bardzo ekspansywna i zadusza wszystko inne, a poza tym mamy przy niej kupę roboty co roku na wiosnę, dlatego musimy się z nią pożegnać raz na zawsze. No może jedną małą kępę wsadzę do donicy