Ewa, witam Cię cieplutko w moich progach, rozgość się proszę,
oto mój jeden jedyny Lilak Meyera Palibin,
jego zapach podczas kwitnienia jest fenomenalny, po kwitnieniu również jest dekoracyjny, jesienią listki ładnie się przebarwiają, jestem nim zauroczona,
miałam Krasawicę i kilka innych NN lecz futerkowce zrobiły co do nich należało,
.. wszystkie ciepłe uczucia przelałam z Krasawicy na mojego jedynego Palibina,

A tu las

lilaków Meyera, Wa-Wa.
A tu w obecnej zimowej odsłonie.