jeżeli sąsiad nie ma okien a Ty widzisz mur, to na tle tego muru brzozy dadzą lekką przesłonę, że ściana nie będzie dominować. A nie są szerokie, więc będzie dobrze.
ja bym zostawiła trwałe wykończenie, tak jak masz. A rynnę załoniła jakimś wąskim wysokim czymś. Teraz jest odkryta ale może ona jest zakryta przez 2 stożki? Tylko zdjecie robione nie jest z punktu patrzenia na tę rabatę?
Anito, narysuj od ręki układ komunikacyjny, dom, ogrodzenie, strony świata, bez wizualizacji. Zaznacz fragment, o który chodzi i podaj wymiary. Tak będzie łatwiej. Ta propozycja jednej ze szkółek to jakieś nieporozumienie na froncie. Nie sugeruj się tym.
I moje drugie pytanie. Niestety do rabaty juz istniejącej. Wzdłuż sciany, na ktorej mam okno z salonu i sypialni. Sasiad wybudowal wielki dom najblizej jak mogl ogrodzenia i widze z okien jego scianę ( bez okien). Jeszcze z salonu pol biedy, ale na górze tez mamy okna i tam juz sciana.
Pomyslalam, ze oze jakies drzewa tu wsadzę , albo cos przesadze, myslalm o brzozach pozytecznych, musza byc na tyle wysokie aby je widziała z okien na górze.? Wkleja fote tego miejsca. Prosze o jakies myslli i pomysły:
Dla Tess - o lokalizacji ciemierników napisałam u niej. Pokazuję część moich dotychczasowych kolonii. Te zielone plamy ze strzałkami. Nowo zakupione będę tam gdzieś dosadzać.
I tutaj dosadzę po przeróbce tej części. Dosadzę krzewy zamiast traw a trawy i ciemierniki pomiędzy.
To ja tez mam pytanie w zwiazku z planami na nowy sezon.
1. Mam juz rabate koło tarasu, a za nia wzdluz domu i tarasu opaska z kostki. Postanowiłam ją usunąć i wzdłuż sciany i tarasu posadzić Horti Limki.
Czy to dobry pomysł? Fota:
Czyli wzdłuz tarasu i sciany z oknem. A tu z przodu przed rynna jakos to wykonczyc np. kostką z bukszpanu i w niej cos?
A w zielniku bajzel pozimowy - jak ja to lubię, czasami taki nieład jest potrzebny, żeby człowiek mógł popracować i zobaczyć różnicę między zimą a wiosną. Mamy przedwiośnie piękne. Mokre.
Zakład Ubezwłasnowolnienia Społecznego - ciekawe tutaj zgody delikwenta nie trzeba. Przepraszam za dygresję.
A teraz ogrodowo. Dyskusja cisowa u Tess: temat kulki cisowe.
Mam jeszcze taką kulkę od małego z t. baccata o żółtych końcówkach. Po przesadzeniu chorowała 2 sezony. Teraz już będzie fryzowana.
Wydaje mi się, że nie ma sensu na siłę tworzyć figur z odmian, które się do tego nie nadają. Ale wiedza ta przyszła późno ale nie za późno - ileż razy ja swoje cisy przesadzałam!
Zbyszku, dziękuję za wizyte i wierszyk.
Cóż ja Tobie dziś mogę podesłać?
Chyba tylko zachodni wietrzyk!
Bo u mnie przeważnie z zachodu dmucha,
a o tej porze wraz z nim i plucha.
Jednak mnie humoru to nie psuje
I wsród nasionek się relaksuję.
Tobie też życzę pogodnej miny,
i tez podsyłam Ci ciut "zieleniny"
Zbyszku, wiedziałam ,że na Ciebie można liczyć!
Pięknego tulipka mi podesłałeś! Dziękuję. Dziś mimo mżawki z Frodkiem powędrowaliśmy do parku. Ale dało się iść tylko chodniczkiem, obok ziemia pełna wody- o poślizg łatwo.
Niestety, jeszcze wszystko śpi, czyli na razie wszystko w normie.
Słoneczka potrzeba, żeby sie sybko suszyło, a tu jeszcze opady deszczu zapowiadają.
o łał ale czad nooooo to będą nowe doświadczenia z rabarbarem czyli mamy szansę że coś nowego się dowiemy
u mne dziś pogoda już mega wiosenna aż trudno uwierzyć że to zima