Poczytałam o stipie. Widzę, że fajnie się zazielenia w niektórych ogródkach

A już ta historia z Twoją, to mistrzostwo

Mam nadzieję, że ją oszczędziłaś

Moje stipy zupełnie suche....ale poczekam jeszcze. Pewnie przemarzły, ale wyrzucić zawsze zdążę....
Asiu mnie też pogoda krzyżuje plany. Jeszcze mnie przeziębienie zmogło. Liczę na to, że jeśli nie święta, to chociaż po świętach zrobi się cieplej...
WESOŁYCH ŚWIĄT życzę Tobie i Twoim najbliższym
