Koło domku (którego jeszcze nie ma) myślę o kwitnącej łące z wykoszonymi tylko ścieżkami, a dokoła płot drewniany porośnięty winobluszczem.

Dzięki za odwiedziny. Pogoda popsuła wszystkie plany. Krzewy czekają na lepszy czas i może też lepszy plan. Na razie między sernikiem a mazurkiem spoglądam przez okno czy aby słoneczko się nie pokazało. Ale nie, zimno i mokro.
Może po świętach bedzie lepszy czas.
Widzę, że jesteś też na początku drogi, chętnie podyskutuję.
Tymczasem WESOŁYCH Swiąt.

Wpadam i ja do Ciebie.
Bardzo ładnie ujęłaś swoje plany. Tak lekko i sielsko
Masz kawał działki.. więc to znaczy dużo planowania i w nim opanowania.. Super, że Danusia jakiś plan skarpy umieściła.
To co chcesz da się zrobić i te wybrane przez Ciebie roślinki są świetne, tylko trzeba je dać w dużych grupach i z rozumem
Plan jakiś obmyślić na całość, a realizować można powoli w zależności od środków finansowych.
Te inspiracje jakie wstawiłaś nie są podrasowane na moje oko. Taki efekt da się osiągnąć
Te góry i doliny- w sensie skarpy- można fajnie zaaranżować
Tutaj jest pełno ludzi, którzy pomogą
Pozdrawiam!