Sebek no wielkie - ledwo do samochodu wlazły

Hihihihi sąsiadów lepiej nie straszyc po nocu
Ania no właśnie nic prawie nie zrobiłam... wściekła jestem i ot co....
Całe szczęście udało mi się zrobić przyjęcie niespodziankę dla mojej Mamy i Pawła. Obchodzą urodziny w sierpniu więc wymyśliłam grilla i "przyjęcie". Siedziałam i robiłam lampiony wieczorami

Wyszło całkiem fajnie