alinak napisał(a)

Bożenka i gdzie sprawiedliwość ,u mnie potop w tyle ogrodu ,wejść się nie da .śnieg stopniał a ziemia jeszcze zmarznięta ...wszystko stoi .
a w dodatku jeszcze pada cały dzień ...
aha wstawiłam nowe fotki krokusów ...bo mi tak wjechałaś na ambicje że nie wiedziałam gdzie się
schować

hahaha ---wzorem Kondzia ...

By łam , sliczne krokusy widzialam a deszcz drobny i delikatny przyszedł dzis do mnie to moze dzis u Ciebie nie pada??

Taki warzywnik mi się marzy...

Ranniki przyszły! trochę więcej mogłam zamówić

Cieszę się bardzo, że będę mogła rozmawiawiać o ogrodach i roślinkach oraz czerpać z bogatej wiedzy Forumowiczów. Oczywiście zarejestrowanie się wymagało pokonania wielu oporów i lęków. Popatrzyłam sobie na krokusy, którym pewnie nie jest łatwo kwitnąć w lutym, a przecież są bardzo mężne. I ja też się zdobyłam na odwagę założenia konta .
Witam wszystkich serdecznie.

adom1206 napisał(a)

Święto Kwiatów w Skierniewicach.21.09.2014

Najlepsze na koniec:

ale fajnie ktoś wymyślił

leon60 napisał(a)

Ola powiedz mi czy ty masz ekobordy czy takie kanciki zrobione?????????????
No jednak proste linie to jest to!!!!!

Zadałam pytanie o cięcie w wątku dot. cięcia drzew owocowych, ale tam cisza. Może tu ktoś zajrzy i mi podpowie.
Mam wiśnię Nana i pigwoguszę.
Jak je ciąć ? Obie mam 3 sezony

Wiśnia




Pigwogrusza ma chyba stanowczo za dużo tych gałązek. I tak część już wycięłam, ale co dalej ?

I taka większa perspektywa

A wczoraj zamontowali nam barierkę
Pomaga przy zejściu ze schodów, a jednocześnie uczy naszą Zarcię chodzić po chodniczku, a nie po rabatce. I tylko lampy trzeba wymienić

Kasiek napisał(a)

Lec i nabieraj szczescie calymi garsciami

To lecę wieczorkiem u was pobiegam
mahonia zaraz odurzy zapachem

Kasiek napisał(a)

Ale masz wiosne, cudownie Ciesze sie ze Rubens u Ciebie taki duzy,moje kilkuletnie takie nie sa,i pamietaj, nic narazie nie obcinaj

Słucham sie psze pani mam tam 2 rubensy i Weronica jakos tami akebię, góra ona ma liscie i winnik, i bluszcz, bo chciałąm szybko zarosniete, no może w końcu będzie! ale bedę miec czad, jak to zakwitnie, bo nózki w cieniu, a główki w słońcu
ale jak u ciebie kwitna, marzenie
a to siewki rozplenicy Black, wyciagam i daje w docelowe miejsca, pełno ich, potem i tak będa do wydania, jak urosna, bo za mały ogród mam na to wszytsko



i przychodzi ci do głowy, co to jest na liściu rh?to na tym jednym tylko..

I jeszcze inne

anka_ napisał(a)

Trompenburg to te troszkę bordowego po prawej?
Piszesz, że on delikatniejszy- w jakim sensie- wyglądu czy wymagań? Bo według zszp jest bardziej mrozoodporny niż Atropurpureum. A czy pokrojem są podobne? Tak ogólnie to który byś powiedziała, że jest ładniejszy.

Tak, prawie go nie widać
Aniu, widzisz każdy jest ładny na swój sposób, dlatego ja mam dwa
Nad oczkiem posadziłam Atropurpureum, bo to był mój pierwszy klon, kupiłam go jeszcze przed budową domu i rósł sobie na działce u mamy...Tworząc pierwszą wyspę z oczkiem, nie stałam przed dylematem, który ładniejszy

Trompenburg
http://www.esveld.nl/htmldia/a/acptro.php
ma ładniejsze listeczki, dość oryginalne, jest ciemno bordowy przez cały sezon, od wiosny do jesieni, w lekkim cieniu, liście mogą być zielonkawe, czy bardziej mrozodorny? to tylko teoria, myślę, że to co ma nóżkach jest naistotniejsze i osłona od zimych i marznących wiatrów, u mnie w buszu, rośnie daleko od oczka. U Madżenki nie dał rady, bo miał za mokro/glina, a Wrocław przecież najcieplejszy.

Atropurpureum
http://www.esveld.nl/htmldia/a/acpatr.php
pokrojem sa bardzo podobne, Atropurpureum u mnie ma chyba luźniejszą koronę, rośnie na wystawie centralnej, bezpośrednio nad oczkiem i oddycha spokojnie, zimą nie marznie, latem nie usycha i nie dusi się, bo ma odpowiednią wilgotność w powietrzu, wiosną ma liście nawet czerwone, które mienią się cudownie w promieniach słońca, to u niego lubię najbardziej


Aniu, nie wiem czy Ci pomogłam w wyborze, musisz sama zdecydować

Moje żurawki po zimie

agata19762 napisał(a)

Irenko u Ciebie już prawdziwe przedwiośnie
energii i sił to masz baaaaaarzdo dużo ...czuję to przez monitor
ile Ty już pracy wykonałaś ...szok !!!

Czuć to? zaraz uciekam, bo nie wyrobie planu muszę byc 8 godzin na powietrzu
ostrokrzew w pączkach

czy jeden przebiśnieg wiosnę czyni?

bdan napisał(a)

Poślij proszę jakiś sprawdzony przepis. Zrobię do odmiany wg Twojego

Danusia, taki mam najprostszy
4 jaja, 1 i 1/2szkl mąki, ja używam bio jakąś, ale może byc każda, 3/4 szkl cukru trzcinowego lub 4 łyzki miodu, 1szkl oleju, 2 łyżeczki cynamonu, 2 łyżeczki sody, pulpa ile tam masz, z reguły u mnie 2 szklanki, jeśli ktos nie ma pulpy to 2 szkl startej drobno marchwi,
jako dodatki daje orzechy lub rodzynki, jak nic nie mam sezam, polewy robie na góre lub nie, kazda wersja smaczna
jaja ubic z cukrem, potem po trochu olej, na koniec sypkie i marchew, do nagrzanego na 180 piekarnika, u mnie termoobieg i piec 40-45 minut, 10 minut przed końcem zmniejszam temperature do 150, smacznego

I wiosna

Mala_Mi.....Aniu czy ja wiem, z reguły u ciebie krokusy najsybciej, moje wylazły, ale jeszcze nie kwitna, więc myślę, że to może kwestia mojego muru, odbija swiatło i daje ciepło; jak sie wyrobie, to dokupie jeszcze cisy złote odmiana Brzeg, rosna szybko, sa piekne i w kilku zaplanowanych miejscach dokonam zmiany
wśród 100 rh...chyba, bo znowu nie pamietam, ten jest namietnie objedzony, tylko ten 1, co go żre, nie wiem, co robić?



Juzia....no mieszkasz jednak w innej strefie, ale zawsze aura potem nadgania, my juz po cebulowych, a u was nadal się cieszymy widokami, tylko wiadomo, że juz cie ciągnie cos grzebac...od ziemi jeszcze zimno, bez ciepłych kaloszy ani rósz, ubieram sie, jak na Sybir
tych rozplenic nie cierpie ciąć



Kasik....no cudne sąte żurawkiale wam zazdroszczę, tak bym chciała z wami porajdać, potraficie człowiekowi dac tyle powera! ucałuj wszytskich ode mnie
tu tez patyki...ciekawa jestem ile w tym roku uda się będzie, co rozdawać, bo mnie juz miejsce ogranicza


eda....Edytko, słońce juz wysoko, wiec odpusci, miłego dzionka

danuta_szwajcer....pewnie też swoich nie przytnę jeszcze, nie wyrobie się i to może działa na plus, co do hakone musisz je ciąć, jak inne trawy, one dość wczesnie ruszają, więc na 100% zyją

kanty zostawiam na cieplejsze dni




Zbysiu, to ja teraz dumam, wrzosy to czy wrzośce, kupione jesienią, to chyba wrzośce, ok czyli w kwietniu tnę, dzięki