malgorzata_s napisał(a)

Ja już się dzisiaj nie powstrzymałam i cosik kupiłam

śliczne, widziałam
Dziś pofatygowałam się do ogródka i mój skalniaczek ma się dobrze a donica pękła,
Wrr… niby miała być mrozoodporna.

Margarete, mam nadzieję, że złapałaś bakcyla, chociaż jedna z Was będzie dekupażować Ja siedzę w jajkach, skrzynkach, namalowałam dwa obrazy dawno już obiecane a wiosna za progiem, zaraz spakuję majdan do następnej zimy
iwonadm, Nikita, Bogdzia, GorAna od wtorku ogród widzę tylko z samochodu niemniej ptaki śpiewaja i powietrze pachnie inaczej, w nowym pojawił się młody zajączek, chyba przekicał pod bramą, trzeba było go wyprosić, z żalem, ale jednak
Mirka, dzięki, wobec tego w przyszłym tygodniu ruszam z kanną
Milka, dzięki rozplenica od Ciebie rośnie
Ania, napisałam u Ciebie, ale powtórzę, łodyżki uciąć, oberwać dolne liście i do ziemi, bez ukorzeniacza, podlać. Nie wiem, czy łódzkie dziewczyny jeszcze ją mają. I tutaj Bogdzia powinna mnie łupnąć, tyle czasu minęło, a ja zupełnie o tej mięcie zapomniałam no mus w maju przywieźć
i jak w temacie tej mięty, to dla Rench zaraz podam przepis, o który prosiła
a teraz co na parapetach piszczy

mój patent na wysiew nasion
testowałam wielodoniczki/zbyt szybko przesychają
długie skrzynki/ jedne rośliny rosną szybciej, inne wolniej, nierówne pikowanie, skrzynka długo stała na parapecie/szkoda miejsca, dużą folią przykrywać niewygodnie
płaskie pojemniki po lodach np. zabierają zbyt dużo miejsca/szybko przesychają
kubeczki po jogurtach wywracają się, niewygodnie okrywać, mało nasionek się zmieści


2 litrowe butelki po napojach, białe, łatwo naciągnąć foliową torebką śniadaniową, wystarczy spryskać raz na dwa, trzy dni, roślinki mają mikroklimat jak w szklarence, do momentu pikowania wietrzyć tak samo jak w innych pojemnikach, jak urośnie, zabieramy z parapetu, jest miejsce na następną napisy mazakiem do płyt,
przed pikowaniem wystarczy obciąć nadmiar butelki, by nie uszkodzić siewek podczas wyjmowania

może komuś się przyda

malgorzata_s napisał(a)

Hej jeżeli chodzi o zgapianie pomysłów to jestem zdania, że między innymi po to jest to forum Ja też od Ciebie zgapiłam i kupiłam dziś ala betonowe donice Można powiedzieć że pomimo panującego jeszcze u mnie śniegu rozpoczęłam sezon
.

donice śliczne, rozumiem, że na kompozycje wiosenne jesteś już gotowa

Tess napisał(a)

Idąc tropem cisa, pomyślałam, że kolumnowy też zasłoni okno, jak urośnie.

Ale gdyby tak ekranik z cisów zrobić w tej części cofniętej?



Byłby ładnym tłem dla hortek, no i zimozielony zimą.
Można go prowadzić wąsko i tylko na taka wysokość, jaka się chce.


Mirella, co jest dalej po prawej? Daj fotkę.

Ja bym ten cis cięła, żeby nie był taki wysoki.
A co to znaczy ekranik z cisa?

Mam posadzone takie dwie rośliny i myślałam, że może któraś z nich? Bym odkupiła.
Zobacz - ta by była większa


Ale tą można ciąć w cieńki słupek


to zdjęcia o które pytasz co jest dalej

wiecie ja myślę, że im miejsca zabrakło w numerze w poprzednich gdzie były prezentowane 'wygrane' ogrody było na 4 stronach... miało być 11 zdjęć jest 8 malutkich. Nie przejmuję się bardzo, jednak mam niesmak...
a tu foty które w pierwszej wersji wybrali z 30 wysłanych

Moniq napisał(a)

Gosiu tez jestem włascicielka niedużego ogrodu ze słupem w roli głównej. Super pomysł z posadzeniem wokól niego bluszczu; mogę odgapić pomysł?
Donice duz betonowe kupowałam z tydzien temu w Juli.
pozdrawiam krajankę

Hej jeżeli chodzi o zgapianie pomysłów to jestem zdania, że między innymi po to jest to forum Ja też od Ciebie zgapiłam i kupiłam dziś ala betonowe donice Można powiedzieć że pomimo panującego jeszcze u mnie śniegu rozpoczęłam sezon
.

Dziś rano trochę przymroziło, ale już znowu słoneczko przyświeca.

Dla zdrowotności popijam syrop z kwiatów dzikiego bzu. Profilaktycznie, bo u wnusia w klasie sezon grypowy się rozpoczął. Już drugi dzień do szkoły nie poszedł. Może do poniedziałku wydobrzeje.

Następny pojemnik z pomidorkami wykiełkował, i dalie z siewu z nasion zbieranych z pełnych kwiatków. Tych dalii jestem ciekawa.

Pozdrawiam i trochę mej wiosny zostawiam.

Choroba i do nas się przywlokła. Wnuczek już drugi dzień w domu. Mnie jakieś gluty w gardle, ale bez bolesności. Na razie sokiem z kwiatów bzu się kurujemy i kaszlu nie słyszę,ani w swoim pokoju, ani w jego. Może się uda.
Wstrzymałam się z wyjściem do ogrodu.
Ale z psem mus iść.

Tobie na 4 seteczki szybkiej ciepłej wiosny.
O takiej!

bleebla napisał(a)

Aga, czy to kwitnące na fioletowo to liriope? Kupiłam zeszłej jesieni w Wojsławicach, ale na razie nie zachwyca.
Pamiętam o fotce seslerii przed cięciem dla Ciebie

nicol21 napisał(a)

dzięki wielkie! a z której szerokości jesteś bardziej zadowolona? z pojedynczej czy podwójnej? i czy w praktyce różne szerekości nie przeszkadzają?

a pytania lubemu zadaj co do proporcji piachu i cementu oraz głębokości dołka i czy wystarczy usypać np 1-2cm pod kostką czy może należy więcej.
Jak dużo tej mieszanki powinno być po bokach? i jak duże są przerwy między kostkami?

a trawki masz rzeczywiście ładniutkie! w ogóle mało pokazujesz tego kącika z tarasem! od wiosny musisz się poprawić! Koniecznie!!

Tu masz widok na kostkę pojedynczą i podwójną. Osobiście wolę podwójną, ale zabrała by za dużo miejsca, więc postanowiliśmy obrzeża domu zrobić z 1 kostki. Żałuję tylko, że ta przecinająca ogród nie jest z 2 kostek, bo jest przez to mało widoczna.
Te szersze linie są wygodniejsze przy koszeniu trawnika!


Dołek był kopany na szerokość i długość szpadla. Wsypywany był piach potem cement w takich proporcjach


resztę napiszę wieczorem

wieczorne edit:
potem piasek i cement był mieszany i wbijana była kostka (czyli emek nie ubijał drążkiem tak jak jest napisane w przepisie na chudy beton).
Ostatnią czynnością było zlanie kostki dużą ilością wody.

jeszcze kilka zdjęć:

Przebiśniegi

Ewkakonewka napisał(a)

Jaaaaa z mlekiem
Jej to Was zmogło, współczuję bardzo. Dobrze, że zdrowiejecie, nabierajcie sił.
Czekam na foty

Edit.
Od razu gratki na 400 bo zaraz wskoczysz, niech wszystko rośnie i kwitnie jak najpiękniej

Dzięki serdeczne Ewcia buziaczki

Napia napisał(a)

U mnie jutro ale niedziela będzie dla nas ... i cały przyszły tydzień

Ja w weekend imprezuje () goscie goscie

jaskier i coś ....i prymulki

botaniczny i inne...

Jaaaaa z mlekiem
Jej to Was zmogło, współczuję bardzo. Dobrze, że zdrowiejecie, nabierajcie sił.
Czekam na foty

Edit.
Od razu gratki na 400 bo zaraz wskoczysz, niech wszystko rośnie i kwitnie jak najpiękniej