Dzis w OBI zapedziłam sie kupowac lilie martagon. Były juz mocno przebrane mimo że cebulka po 30zł (bez 1 gr). No i tak szukałam i przebierałam ze w końcu kupiłam pomyłkowo zamiast nich lilie orienpety bo wyglądały podobnie i leżały obok. Pomyłkę zauważyłam dopiero jak na paragonie zobaczyłam cene bo zamiast 30 zł było 6. No i w końcu mam tylko jedna lilie martagon i trzy inne.
Popracowałam dziś w ogródku i eMuś sie wziął za wertykulacje . Na koncu troche zdjec zrobilam ale w lesie krokusy maja ciągły pólcień i zdjęcia nie są dobre.