mniam ! ja właśnie robię szpinak do makaroniku uwielbiam !
Sebek, jeszcze 2 lata temu też bym nie ruszyła....ale teraz .... uwielbiam!!!
ale ja robię tartę inaczej ciut,,,,
Przy każdej pogodzie widok z okna, u Ciebie Danusiu dech zapiera.
No to nie będę rozproszona w Anglii, skupię się tylko na ogrodach, kubki kupię sobie tu.
A tak a propos,muszę Ci donieść Danusiu, że o wyjeżdzie nie tylko ja marzę, ale Sebek składa kasę, Bea , a Pszczelarnia dopytuje o szczegóły.
Monic, dom jest klasyczną polską bryłą (bardzo ładny). Traw bym nie dawała na kręgi i wokół ale zachowała elegancję róż, cisów i bukszpanów oraz alei z lawendą. Może zrobisz gąszcz z hortensji od strony gazonu? Albo irgi, jak radzi Sebek. Albo jakiś okrąg bukszpanowy niski a w nim bluszcz?
Tak, Ewuś, dom jest taki i chciałabym pozostać w tym klimacie, dlatego wkleiłam fotkę domu, żeby ułatwić wyszukanie jakiegoś pomysłu.
Myślałam za tymi kulkami dookoła po obu stronach (to wszystko jeszcze nie jest skończone, w zasadzie obsadzanie przed domem zaczęliśmy dopiero w tym roku) obsadzić gęstym półkolem białych hortensji ogrodowych. Mają dość sztywne pędy, więc dla przechodzącego podjazdem te kwadraty betonowe mogłyby stać się niewidoczne, a przynajmniej nie rzucające się w oczy.
Ten front to Sebek czyta w moich myślach... Ja też posadziłabym stożek z cisa wieeeelki
Wszystkie punkty też stożki, ale mogą być mniejsze (te różne zakręty przejścia)
Masz takie niby rogi, przy schodach. Aleję wjazdową możesz wysadzić kulistymi drzewami (wiadomo jakimi) i podsadzić potrójną lawendą. Ale będzie efekt.
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale od 7.00 byłma na szkoleniu, dopiero wróciłam kilka minut temu i od razu pobiegłam do komputera, coby zobaczyć Wasze opinie
Danusiu, tam przy schodach są stożki z cisa, ale małe, podobnie jak ten na środku. Będę polować na większe i w razie czego te przesadzę w inne miejsce, a wsadzę większe, jeśli zdobędę.
Wiśnie (domyśliłam się od razu) byłyby super, tylko problem w tym, ze po prawej stronie z tej alejki będzie zjazd do garażu, no i chyba nieciekawie byłoby z taką przerwą w nasadzeniu.
A jak podsadzić potrójną lawendą? Wokół drzewek - kółeczko, czy w ogóle cały rząd potrójnie wzdłuż alejki? Podoba mi się taki pomysł. Lawenda biała, czy fiolet włączyć w te biele przedogródka?
Witaj nika już mi się podobają Twoje początki wybrana kolorystyka również, bo chcę mieć podobną, choć Sebek ma rację - truuuuudno się tego trzymać kiedy tyle pięknych roślin
życzę wytrwałości w realizacji będzie pięknie