Bardzo ładna rabatka, naprawdę śliczna. Powiedz jeszcze Jagódko, czy trawki sadziłaś tak pomiędzy świerkami czy raczej przed świerkami (bo zdjęcia czasami zniekształcają perspektywę) i jak mocno wysunęłaś je do przodu tzn. w jakiej odległości od świerków?
Miejsce na basen - dzięki podarowanym jukkom wkoncu udało mi się dokończyć kompozycję. Teraz rosną tu żywotniki golden globe, jukki, forsycja - która właśnie kwitnie, karagana szczepiona i za nią złotlin
Aniu ale się wspaniale zbiega stronek moc i program
przy tej okazji pozdrawiam Cię serdecznie, trzymam kciuki, gratuluję,wiem że będzie dobrze bo jeszcze ktoś to montuje i panuje nad dobrem programu w co wierzę
czekam na scenariusz i co chwilę zaglądam na stronę Mai
cieszę się / ja rdest obiecałam /
W ubiegłym roku kupiłam dwa grudnie kwitnące, po przywiezieniu do domu zrzuciły wszystkie kwiaty i pączki. Za karę wylądowały na oknie w spiżarce. W tym roku pięknie się zawzięły i cieszą oczy już od dłuższego czasu.
Jak wyciepiesz te brzozy... to jak budzi duddzi przyjadę i spiorę na kwaśne jabłko. Są cudne. Z trawkami i resztą wyglądają jak z bajki.
Wyciepaj te dwie po drugiej stronie, bo nie konweniują do tych I straszą takie przycięte, jakby były smukłe to może by było, ale takie poszarpane do całości ogrodu nie pasują. Sorki, ale teraz trzeba trzymać klasę.. z takim ogrodem to byle co już nie przejdzie.
W kwestii żwiru nie doradzam.... bo nie mam zdania.
A z tojeścią purpurową się pożegnałam definitywnie... już jest na kompostowni. Razem z pomidorowymi krzakami Takie byle co to było... połowa sadzonek wogle zdechła.