Moja trójka ogoniastych też po sterylizacji. Wszystkie przeszły bezproblemowo.
Lilie już u ciebie kwitną, moje jeszcze w pąkach. Podziwiam rodgersję, dobrze jej w twoim ogrodzie.
Haniu o tak -super zabaweczka -chociaż pewnie nie wszędzie się sprawdzi -próbowałyśmy u Uli i u niej mokro i miękko -więc nie szło to tak dobrze jak u mnie ....
ona chyba na taką twardą glinę jak u mnie jest dobra ...
dzwonek rozsadzony chyba na 7 kępek -w przyszłym sezonie powinny zrobić szał
róże niestety musiałam ściąć ,bo klapły -liczyłam się z tym -podlewam i niech regenerują korzeń
a do limonkowej podosadzałam na sam przód przywrotniki i seslerię -żeby było na gęsto -może chwastów nie puszczą
U mnie lilie też były trochę niemrawe, ale się rozkręciły, a dopiero zaczynają kwitnąć, te najzwyklejsze będą dość duże
Co do sterylizacji jesteśmy coraz bardziej na tak
Witaj Alicjo
Pochwalę na początek róże bo ja różana jestem
Alchymyst piękna tylko szkoda że nie powtarza kwitnienia, ale i tak warto ją mieć w ogrodzie dla samego zapachu.
Podziwiam staw i przepięknie kwitnące lilie wodne.
Zainteresowała mnie cienista rabata bo muszę u siebie mały kawałek pod drzewami obsadzić i brakuje mi koncepcji.
Jakie rośliny na niej posadzilaś bo nie wszystko rozpoznaję?
Urszulko! Na początki istnienia stawu można w nim było pływać, co chętnie robiliśmy. Z czasem jednak bardzo się zamulił
(przyznaję się, że go po prostu zaniedbaliśmy trochę).
Kamasję mam pierwszy rok, córka zakupiła, zasadziła, no i kamasja kwitła. Zobaczymy czy przetrwa do kolejnego sezonu.
Basiu, śliczne różyczki, bardzo okazałe kwiaty, dorodne lilie (u mnie lilie w tym roku jakieś marne,
może się jeszcze rozkręcą).
Co do sterylizacji, to u mnie całe towarzystwo (koty, psy) jest od dawna po.
Krawędziarka zrobiła świetną robotę. Kancik wyszedł idealnie. Zabawki ogrodowe na pewnym etapie ogrodowania są niezbędne. Wszyscy o tym wiemy.
Podobają mi się nasadzenia na tym nowym "wypustku". Na każdą porę roku jest tam jakaś atrakcja.
Zachwycił mnie ten bujnie kwitnący dzwonek. Śliczny jest.
Limonkowa jest taka lekka, zwiewna. Te lilie wprowadzają fajny kontrast.
Kasiu u mnie żadnych opadów nie widzę po wczorajszym dniu.
Bardzo wszystko rośnie przycinam krzaki to co miałam zrobić w zeszłym tygodniu. Nie mam szczęścia do cięcia znowu deszcz przeszkodził.
Nie wiem czy kiedykolwiek spocznę na tej działce.
Lilie, róże kwitną.
Jestem pod zachwycona moim klematisem który kwitnie jak nigdy. Posadziłam z Lidla taka witkę w 2020 r. Miał być to Montana a tu niespodzianka. Nie miałam szczęścia do tej pory zawsze po parę kwiatków.
Wcale się nie dziwię że masz u siebie letnie wakacje a możesz się kąpać w nim? Lilie bombowe , widziałam je dawno temu tylko na Mazurach, teraz są bardzo popularne w mniejszych i większych oczkach.
Czytałam że ten leśny zakątek jeet niewielki, to dobrze kamasje w półcieniu rosną i kwitną??? Ciekawe czy u mnie chciałyby rosnąć choć ich nigdzie nie spotkałam w sprzedaży. Ale chyba o nich Sylwia mi pisała, bo chyba ma niżsxe w donicy.
Aniu! Bardzo dziękuję, ogród ma już swoje lata (kiedy to zleciało??? )
i jest mocno zarośnięty, nie nadążam za nim.
Lilie w ogrodzie Moneta w Giverny, ach...
Ewo! Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Lilie wodne kwitną na szczęście, chociaż miałam obawy czy zeszłoroczna susza
im nie zaszkodziła. W ogrodzie czuję się jak na wakacjach.
Te lilie rosną u mnie od 14 lat, posadziłam 3 cebule, a one tak się rozrosły i niezawodnie kwitną.
Jest pierwszy kwiatuszek werbeny
I taki piękny widok
Aniu i ja się zaraziłam hostami. Wczoraj kupiłam "Tom szmidt" i "stein glass". Szmita uwielbiam już mam jedna taka duża mogłabym ja podzielić (4 szt mam) ale nie chcę stracić jej obecnego wyglądu.
Blue Mammoth też mam, ale właśnie pękają te zaokrąglenia.
Aniu a dlaczego u ciebie niektóre hosty mają końcówki liści brazowe np na 4 focie. Zaduch o mają?
U mnie też lilie zaczynają.
Teraz deszczyk pada więc się cieszę.
Już wiem Ewo Wczoraj pisałam nawet do Sylwii że to może być ta druga.
Lilie tygrysie będą w sprzedaży jesienią i wiosną razem z innymi cebulowymi.
Jest bardzo duży wybór, czekam aż inne zakwitną. Ale są tak urocze że na pewno domowie więcej.
Miło że podoba Ci się mój ogród.
Uzbierało się przez lata tych roślin troszkę. Nawet nie pokazuję tu wszystkich bo zawsze brakuje czasu na zdjęcia, a na szerszych ujęciach nie zawsze można je wypatrzeć.