Kochani dziękuję za odwiedzinki i cudne tulipanki od Hani...informuję,że wykańczanie domu całkiem mnie pochłonęło.....nie mam na nic więcej czasu...ogród nabrzmiały cebulkami, czeka wiosny, a ja czekam zakończenia prac w domku i zacznę wtedy wieszanie firan, zapalanie świateł w nowych żyrandolach i wieszanie bombek na choince....nie wiem czy starczy mi sił na lepienie pierogów i gotowanie barszczu....kiedyś znalazlam chwilę na releks przy fotkach ogrodu....przyznam, ze coraz bardziej brakuje mi czasu na leniwe dopieszczanie rabatek, ale nie poddaje się, gdyż to właśnie kontakt z roślinkami daje mi oddech i przypływ weny w urządzaniu gniazdka
Po drugiej stronie ścieżki, gdzie jest więcej słońca, rosną konwalniki, carexy (oprócz ice dance), a w doniczkach są tulipany i szafirki i przy ogrodzeniu krokusy.
Witam. Dzisiaj udało mi się zrobić chyba ostatnie koszenie trawnika przy okazji pozbierane liście od sąsiada kolejny punkt zajęć to próba uszczelnienia krytycznych punktów dachu przez które dostają mi się kuny do podbitki! Zobaczymy czy się udało. Posprzątanie kotłowni i garażu i odpoczynek na kanapie
A to moja dzisiejsza propozycja na kolację:
Parówki zawijane w żółtym serze i cieście francuskim z piekarnika. Pyszne były polecam. Smacznego.