Wczoraj wiało, ale dzisiaj to wiatr w porywach pedził pewnie z 80 km/h! Liście z okolicznych drzew zasypały mi calutką działkę Znów czeka mnie sprzątanie. Dobrze, że już prawie wszystkie liście opadły
Do hotelu wracaliśmy ok. godz. 18-tej. Obiadokolacja, wszystko kuszące i do próbowania, ale i tak wszystkiego się nie dało spróbować, bo nie rozciągnięty żołądek.
Nasz hotel w Belek, CRYSTAL PARAISO VERDE, otoczony palmami i bujną roślinnością, pomimo, że to listopad. Do restauracji można przejść pod palmami i gołym niebem lub pięknym przejściem zadaszonym z wystawami i sklepikami.
*** Bogdziu, pomimo, że wycieczka objazdowa, i zdarzało się jednego dnia pokonać trasę 550 km z Antalyi do Kapadocji, to widoki z autokaru przepiękne, niebo o różnych porach, góry Taurus, mijane miasta z różną zabudową. Aparatu z rąk nie wypuszczałam. Postoje na posiłek, kawę, mycie autokaru, drobne zakupy pozwalały wyprostować "kości" a w czasie jazdy opowieści pilota dodatkowo sprawiały, że czas leciał szybciej niż chciałoby się. Myślałam o Tobie, czy dałabyś się namówić na taką wycieczkę?
Dobrze zorganizowana, nie męcząca, nie droga.
Olbrzymie połacie ziemi i nic, ale jakie niebo.
Góry z autokaru.
Niesamowita te obrazki!!! u mnie te mrozy przeszły i niewiele roślin zostało w dobrej kondycji...sporo cieplej jednak u Ciebie A myślałam,że nad możem to jest zimno, a to widocznie wilgoć tylko....
...trzymam kciuki za te 10 stopni i Twoje nicienie
Ciotuniu, na wykończeniu, to ja.....nastał teraz czs kolorów, fug, podłóg i mebli....powiem filmowo.......masakra......damy radę, już bliżej niż dalej.....zimą wymyślę koncepcję nasadzeń przy domu....to dzisiejsze zdjęcia
Bitelsiki sprawują się dobrze...ale przeżyły dopiero pierwszą zimę u mnie...a jak pamietamy wszyscy tegoroczna zima była łagodna
Istnieje prawdopodobieństwo iż mogą przemarzać...ale bądźmy dobrej myśli
Kościoły w Goreme zachowały jakby nietknięte palcem czasu, świeże kolory fresków. Nie mogę pokazać kościołów wewnątrz ze względu na zakaz fotografowania, ale wyklikać można.
Taki sam Ale za to coraz grubszy i muszę co jakiś czas trawksa dzielić A jest to wyzwanie.... na szczęście podzieliłam wiosną... wiec ta wiosna będzie bez podziału..za to na drugiej rabacie mus .....
I ostatnie foto.... jest do niczego, jak robię 3 fotki Jezówki odmianowe wyciepałąm, bo były już brzydkie jak noc...
Bogdziu goryczki teraz kwitną? czy to drugie kwitnienie? a co to za róża
a jeśli chodzi o liliowce to jak masz już podpisane bo coś wspominalaś to by cudnie było, patrzyłam na tą Igrid różę i piszą że jest krótkowieczna