Za dużo nie pomogę, bo nie potrafię z fotek zobaczyć całości.. ale jak coś będzie nie tak i będę pewna, że można lepiej to dam znać.
Ja nie przeżywam, że coś nie tak u siebie posadzę, bo mam dobre łopaty.. tylko drzewa się nie dają łatwo przesadzić.. wczoraj przeharatałam 4 krzewy tawuł i jedna róże.. nie zdążyłam tylko podlać... ale .. jutro podleję, bo zaraz muszę uciekać do Muminka.
To rabata zarz po zrobieniu, wrzesień 2009
A to maj 2012
W 2014 z 1/3 już nie ma na rabacie, bo było za gęsto Łącznie z akacją i innymi roślinami... wszytko prawie przycinane..
Czy jakbym robiła na nowo to też bym posadziła tak gęsto?????
Oczywiście Bo cały czas mam wrażenie, że mam bogaty ogród a nie pustynię
to ten rok.... po prawej drzewa akacjowego już nie ma, ogromnej krzewuszki.. nie nadążaliśmy co rocznym przycinaniem..
Nie ma problemu, ja też jakoś tak z doskoku..
patrz, jaka naparstnica, giganty, mam jej za dużo wszędzie, w poniedziałek już część komuś oddaję
ona z takich, co jak raz zagości, to już na amenzarosłą hosty!!
Oj, ja nie pikuję, będę siać bezpośrednio w grunt tak jakoś lepiej mi idzieale dzięki za instrukcję planuję też ją ciut ciąć na początku, aby zwarta była i niższa
a lobelie kwitną sobie w najlepsze
Dzisiaj opryskałam miedzianem. U mnie dwa drzewka już całkowicie zrzuciły liście, pozostałe owocówki dopiero się przymierzają. W tym roku chyba daruje sobie ten mocznik... Dziwne, bo w ogrodniczym prawie się palcem po głowie pukali, że chce teraz mocznikiem jakieś opryski robić. Ty już masz wypróbowane z tym mocznikiem?
Co do wybarwienia hortek... Znajoma mówiła, że one pierwszy raz się tak wybarwiły dziwnie... Zawsze są niebieskie (i gdzie niegdzie widać to), więc to raczej jakiś pojedynczy przypadek, ale nie wiadomo czym spowodowany, raczej nie odmianą.
Dzięki, za 2 lata nie poznacie go
Tulipanowiec rósł szybko, tak dokładnie nie pamiętam od którego roku jest u mnie, ale jest co rok ogołacany z dolnych gałęzi, inaczej zająłby cały plac...za rok kolejne cięcie go czeka...wiosną
ambrowiec jest u nas 3 lata, część zdjęć nie mam, kiedyś pisałam, szlag trafił komp i foty, ale coś mam
tulipanowiec, po posadzeniu był mojego wzrostu czyli około 160-180
ambrowiec miał 60-70 cm
2012 i 2013
2013 i 2014
No i wracam jeszcze do skarpy
Tak,wiem ,że jest nabazgrolone,ale za nic nie umiem myszką rysować...
Gdyby to co bordowe to berberys red carpet
to co żółto zielone to trzmielina emerald gold,lub te jałowce płożące,które już są na skarpie tylko je tu skumulować i dokupić,
szare to schodki,które mają powstać,
zielone kulki w berberysie to np. sosny winter gold....(jedna na pniu)
?????????????
No tak, na brak fotek u mnie nie można narzekać, chyba na nadmiar
o rany, ależ się porobiło! jeśli jest korzonek, to wiosną odbije, wsadź gdzieś bezpiecznie, na to butelkę plastikową, tylko wytnij dno i może się uda...
jeśli już teraz łysa, to wiosną musisz nisko przyciąć, tak 10 cm nad ziemią i odrośnie zdrowa i gęsta, ale teraz juz nie
pozdrawiam
liści pełno, wielkie są, fajne do okrywania roślin
u mnie na placek leży moja, bo tyle liści z paulowni poleciało
ale coś wisi jeszcze, jak w horrorze
Margarete, Nicol21, Gardney witam Was serdecznie!
Ogród ,który wkleiła mi Mala_Mi jest fantastyczny dla takich osób jak ja (niedomagających),poprzez fajne zestawienia kolorystyczne nie jest smutny mimo,że kwiatów brak
Chcę się pochwalić,że.....kupiłam.......S e r b y
Jak ja się cieszę , ale jednocześnie okropnie martwię, bo naczytałam się wszelkich artykułów i wiem,że Danusia jest zdania,że kopane to pewniej sadzić wiosną , no i jeszcze jak zobaczyłam ich bryłę korzeniową to ..wydała mi się zbyt mała....i teraz drżę...a gdzie tu jeszcze do wiosny,zanim się okaże czy się przyjmą..buuuuuuuu
Panowie ze szkółki twierdzili,że zawsze takie kopią i gdyby się nie przyjmowały to by się nie utrzymali itd..
Jak ja się boję czy wszystko jest dobrze.........wkleję zdjęcie z bryłą,ale booojęęę się co napiszecie
To drzewko na lewo obok donicy to wysadzona stamtąd jodła,Pan trzyma serba (gałązki ma obwiązane)
Ogrodniczka ze mnie na pół gwizdka, to dobrze, że choć ta ziemia jak dar największy
moja ulica jest bardzo długa, na tym odcinku same wiekowe drzewa, może mnie za to w gminie nie pogonią, jak ją upiększęu siebie już nie mam miejsca na patyki
przed ogródka nie mam, tylko żywopłot z berberysów i ligustru, za to z tyłu domu już mogę też coś zrobić
mrozik minął, noc na plusie, ciepło, słońce świeci
buszuję od 3, coś muszę zrobić aby na nowo spać choć aż do 6
to trawka domowa, stoi cały czas na zewnątrz i nawet mrozik jej nie uszkodził
i nawet zakwitnie
w wazonie dobra kwiatowe z ogrodu
rojnika coraz więcej
może tylko lobelie posieję do niego wiosną
róża Rahpsody Blue ścięta do ziemi, zdążyła wyrosnąć i zakwitnąćdrugą ciut później tak samo potraktowałam
i wyspa berberysowa, nadal śladu jesieni, to taki tester
Rzeczywiście świetnie, zmiany, popatrzyłam na fotkę, co Kasia zacytowała
..myślałam, ze grajek z bólu wyleczył, a tu nici, specjalsta nawet stary, a musi być