Miro ja kocham róże za wszystko
A jak dobrałam pokażę w czerwcu Każdy ma swojego chopla
A to pashmina,jej pierwszy sezon u mnie

jutro zrobię zdjęcia pozostałym

Chyba ostatni raz wstawiam róże

barbara_krajewska napisał(a)

Aniu, jakbyś miała wiosną siewki jarzmianek, to się piszę A nasion kosmosu czekoladowego nie masz?

Dobrze Basiu, zapisuję a co do kosmosu to nie zbieralam, bo z nim się postępuje jak z dalią na zimę, ale jutro zobaczę, bo są przekwitnięte łodyżki
Merlin i Winchester Catedral

EPODLAS napisał(a)

Aniu, podziwiam jarzmianki. Ja dopiero w tym roku wsadziłam podarowane od ogrodniczki z forum. Ciekawe jakie będą. Twoje mają śliczne kolory. Czekoladowy kosmos - rewelacja. Kolorki u ciebie i nawet owocki się pokazały. Pięknie.

Owocki są cały czas i się cieszę, że zawsze przy pracy w ogrodzie jest co poskubać pozdrawiam Bożenko

Kasya napisał(a)

bardzo apetyczne poziomeczki chociaz niedojrzale

a powiedz jak z iloscią ? duzo trzeba miec zeby zebrac jakąs sensowną ilosc, nie tylko tak do poskubania...

Kasiu one są dojrzałe tylko żółtawy mają kolor i są bardzo smaczne myślę, że 5 krzaczków wystarczy w zupełności

A gdyby w tych dwóch fioletowych polach posadzić lawendę, tak, jak ma Malkul ?
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/67/672328/original.jpg

Milka napisał(a)

tu napakowałam mnóstwo tulipanów, żonkili, nowych traw i inności, róże już mi nie kwitną, pora je jakoś doczepić do siatki, bo długaśne strasznie i mam stale porozrywane kurtki..

Wiosną, jak te róże zakwitną, to będzie niezapomniany widok!
Ta ściana zawsze mi się podobała bez względu na to jakimi roślinami obsadzona.

Napia napisał(a)

Gratuluję Przemku
Kwiatuszek z tej okazji

Bardzo dziękuję Agnieszko za gratki, pamięć i kwiatuszka

Pozdrawiam

Gratuluję Przemku
Kwiatuszek z tej okazji

voilá

Tyle wyszło z połowy skladników z przepisu. Będzie sie działo

Nallar napisał(a)

Mam nadzieję że będzie smakował.
Ja za to ukradłam przepis zostawiony dla Agnieszki.

Dziewczyny, nie mam niestety w zapasie przepisów z wykorzystaniem ostrej papryczki, ale słodkiej i owszem
Może się przyda

Papryka w occie z miodem

Paprykę umyć, pokroić w ćwiartki, usunąć pestki, ułożyć w słoikach. Do każdego słoika dołożyć kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, gorczycy, liść laurowy, ząbek czosnku. Zalać paprykę zalewą i dodać kilka kropel oliwy. Jeśli zalewamy bardzo gorącą zalewą, gotujemy słoiki 10 minut, jeśli letnią gotujemy ok. 20 minut.

Zalewa na 2,5 kg papryki( mnie zawsze wychodzi za mało tej zalewy i robię z podwójnej porcji, lae to może dlatego, że za słabo upycham paprykę w słoikach

1 szklanka octu 10%
5 szklanek wody
pół szklanki cukru
pół szklanki miodu
łyżka stołowa soli

Wodę zagotować, dodać pozostałe składniki zalewy i dobrze wymieszać.

a tak to wygląda z zewnątrz

Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Od pewnego czasu z prawdziwą przyjemnością przeglądam to forum w poszukiwaniu inspiracji na zaplanowanie mego niewielkiego ogrodu przydomowego. Oglądam Wasze wątki i podziwiam imponujące efekty Waszej pracy. Cieszę się niezmiernie, że do Was trafiłam zanim zabrałam się za zagospodarowanie działki. Mam cichą nadzieję, że wspomożecie mnie nieco Waszą wiedzą i doświadczeniem.
Rok temu wprowadziliśmy się z meżem i dwójką naszych szkrabów do naszego domu- bliżniaka położonego na osiedlu domów szeregowych. Co za tym idzie - jesteśmy właścicielami bardzo małego ogrodu przydomowego, w którym przede wszystkim brak intymności. W przyszłym roku na wiosnę mamy zamiar ruszyć z pracami ogrodowymi. Za pewne przyjdzie nam realizować nasz ogród etapami, w planach mamy zrobienie dosłownie wszyskiego - obudowa tarasu, nawadnianie, prace brukarskie, drewutnia, wytyczenie rabat i oczywiście finalnie - nasadzenia.
Na początek wrzucę parę zdjęć:
to rzut działki,
po przeróbkach w paintcie wygląda to tak:

czerwony- drewutnia,
różowy - skrzynki wokół tarasu,
ciemnoszary- polbruk (deweloper ułożył nam już fragment chodnika przy domu oraz podjazd przed garażem, więć pociągnęłam polbrukiem ciąg dalszy choć
bardzo lubię kostkę granitową)
jasnoszary - rabaty żwirowe
brąz - rabaty wysypane korą
zielony - trawnik
zaznaczyłam też huśtawkę

Piszcie co o tym sądzicie, jakie zmiany ewetualnie byście sugerowali i ogólnie - piszcie . Zapraszam do mego wątku

Nie zanosi się na lepszą jutrzejszą pogodę. Skuszę się na ciasto marchewkowe
Póki co fotki z dnia wczorajszego:
Brunera 'Jack Frost'ładnie się rozrasta



No i cynie. Pewnie ostatnie ich fotki, bo przymrozków nie przetrzymają

Wschód słońca

dorciabe napisał(a)

Zdjęcia dzisiejsze, niekombinowanewszystko zielone zapraszam do obejrzenia na żywo
a tort był śmietanowo-czekoladowy i wyglądał tak

wow... też mnie czeka wyzwanie w postaci tortu w przyszły tygodniu ale takie cudo to mi na pewno nie wyjdzie
Dorotko u Ciebie zawsze można oczy pięknymi fotami nacieszyć