O matulu, ale misz-masz! Jak Ty nad tym panujesz? To musi być mega pracochłonne ogarnąć taki busz. Jestem pełna podziwu. Faktycznie, ogród niepowtarzalny . Widzę że masz sporo żurawek, możesz zrobić z nich kolorowe obwódki rabat, tak jak u Lukiego. U Małej Mi też jest taki kolorowy "bałagan", może Cię za inspiruje.
Pooglądałam, poczytałam i bardzo mi się podoba . A ja takiego stanu zarośnięcia nie mogę się doczekać. Z tym kupowaniem i kolekcjonowaniem mam podobnie . Zdarza mi się jeszcze coś kupić, a potem biegać po ogrodzie i szukać miejsca, żeby posadzić . Choć po lekturze Ogrodowiska coraz rzadziej , staram się pilnować. Będę zaglądać do Twojego cudnego ogrodu.
Aniu Alu dziękuję wam. Faktycznie mam sporo żurawek, ale pojedyncze egzemplarze i jest kolorowo. Ja cały czas kupuję, ale teraz inaczej, bo hortensje i trawki Tak przeciętnie to jak się zabieram za ogarnięcie ogrodu to schodzi mi z tym ze 2 tygodnie. Teraz to już chyba będzie krócej, bo wcześniej nawoziłam ziemię z pola ze świeżymi nasionami chwastów. Szczególnie wiosną dobrze się pieli, teraz się trochę pozmieniało i myślę, że szybciej ogarnę.
Gosiu nie zauważysz kiedy i u ciebie będzie kolorowo Plany wiosenne mam, trochę przesadzania i nowe roślinki . Muszę głównie uporządkować rabatę od południa pod domem, bo tam jest najgorzej, obsypać wszystko korą, zrobić jedną alejkę z kamienia przez rabatę i postawić tam drewnianą studnię. Kocham te drewniane klimaty, a studnia miała być już w tamtym roku, ale Szwagrowi zeszło z altanką i nie zdążył. Dzisiaj ruszam do siania najpierw begonię semperflorens posieję, bo dużo jej ma być w moim ogrodzie.
Wiosno przybywaj, bo już się nie mogę doczekać na dalsze zmiany.
Oprócz cudnego pieska masz przewspaniały ogród.
Aniu, wiem, że pod wpływem Ogrodowiska wszystkie chcemy zmiany w swoich ogrodach wprowadzić.
Lecz Twój jest dojrzały, ma swój styl, umiesz o niego dbać.
Drobne, kosmetyczne zmiany, które Ciebie uszczęśliwią byleby nie zaniechać obecnego charakteru jaki masz w swoim ślicznym ogrodzie