Duzo jeszcze pracy przed nami ) dzis posadze reszte bukszpanowego zywopłotu reszta roslin chyba do garazau bo pogoda od poniedziałku juz fatalna. Rabata przy której mi pomagaliscie jeszcze nie ruszona ...
myłam wczoraj gres .... i tez jeszcze konca nie widac
Witam! Jestem tu nowa, ale ogrodowisko śledze od dawna. Bardzo proszę pomóżcie mi jakos zagospodarować miejsce na rabatkę. O to zdjecie: Sa tam posadzone clematisy, hortensje itz misz masz, ale ogólnie to wszystko jest do przerobienia. Jest to strona północno zachodnia więc pomyślałam aby tam wsadzić hortensje żurawki lecz nie wiem czy nie jest już za póżno i jak to zrobić aby miało to jakiś sens. Posiadam jedną hortensje limelight trzy bobo jedną diamant rouge i mnóstwo ogrodowych ktore nie kwitną wiec nie biorę ich pod uwagę. A oto wymiary: 8m dł na 2m z jednej strony i 1m z drugiej. Czekam z niecierpliwoscią na propozycje. Z gory dziekuję.
Pięknie kolorowo u Ciebie ,hosty takie soczyste ładnie wybarwione
A ten powojnik to mnie powalił nawet u Kapiasa nie widziałam by tak mały miał tyle kwiatów Prosze Cie powiedz mi co to za jeden i jak sie z nim postepuje
Ja miałam 3 i wszystkie wybujały mi do nieba a kwiatów kilka na końcówce
Pozdrawiam
I rabatka do dokończenia dzisiaj. Tylko co ja mam zrobić z begoniami?
Jakaś eksmisja, bo inaczej nie posadzę innych roślin i nie wsadzę tam tulipków Znajdzie w niej dom "troszkę" cebulek różowych i białych.
Marto nic nie usuwamy edukujemy się.
Moja NN ma wieksze kwiatki i nie roziwjają tak mocno pąków kwiatowych. Do tej ktorą pokazujesz podobnie kwitnie fairy
Do Hamilton jeżdżę kolejką GO, jest tam 70 km. To najładniej położone miasto w okolicy. Jest otoczone uskokiem Niagary który ciągnie się przez całe Ontario. Dla tego jest tu aż 32 wodospady, każdy strumień musi z tamtą spaść aby dostać się do jeziora. Jest dużo parków i ogrodów i arboretum, jest też dużo wody. Botanik dosyć duży i bardzo ładny, były też szklarnie ale szkoda mi było czasu i nie zaszedłem tam, może na wiosnę. Bilet kosztuje 14$ na wszystko. Z bagien pojechałem do botanika a później do następnego ale był nieczynny to śmignąłem do arboretum a później na wodospady ale nie znalazłem żadnego i zastał mnie mrok i zawróciłem, nie wiedząc że 200 m był pierwszy wodospad, hi, hi.