Bo bluszcz jest starym rezydentem zaczerpniętym i przysposobionym z sąsiedztwa. Strasznie się rozpanoszył, zrobił mi śliwo-bluszcz i zarósł rabatkę, która jest do zrobienia. Jak wylezę po dzieci, to zrobię fotkę
Wiataj Anito. Mury "murowane" wg firmy, która je robiła to dolomit.Na suche mury sami zamawialiśmy kamień, który pan określił jako kamień wapienny. Wszystko jest nowe, ciekawe jak będzie z upływem czasu? Efekt wg mnie jest super, tylko trzeba to zrównoważyć roślinami, które u mnie są jeszcze mikro.
Zazdroszczę tego śniegu U mnie nawet przez całą zimę tyle nie spadło Ogród zapowiada się obiecująco Te umocnienia skarpy gdy pokryją się roślinnością będą pięknie wyglądać Z przyjemnością będę śledził na bieżąco