Boże co to za kobieta? Bez Ciebie ogrodowisko nie byłoby takie samo. TY jesteś solą(a raczej papryczką chilli) tego miejsca, nadajesz smaku i pikanterii!!!!!!!
Racja, racja! Wyobrażam sobie, jak Ania siedzi przy kompie, wertuje wątki i co myśli, to przelewa na klawiaturę... Lubię to! Zatrzyma się nad problemem, pomyśli i doradzi.
Co powiecie na te bazgroły, czy na tej skarpie mogę posadzić jałowce i berberysy(będzie to od strony starego domu) a obok kostki buksiki czy to nie będzie się gryzło??? Co można tam dosadzić wysokiego, jakieś liściaste? po prawej jest już 5 szt sosen. Warunki są tu ekstremalne tzn. bardzo wietrznie, blisko brzegu susza, tyn bardziej pod sosnami. Słońce prawie cały dzień.Wrzosy odpadają prawda? A o klonikach to już nie ma mowy. Obok chodnika mokro i cień prawie cały czas.
Bardzo podobają mi się trawy i tak myślę, że może trawami połączyć te rabaty? Trawy dodadzą lekkości i nowoczesności iglakom. Na tej skarpie jest pusto i brzydki widok a wchodząc do domu przechodzę koło niej (i koło rabatki Aninej). Miejsce to powinno być ładne przez cały rok.
Witaj odp. na pytanie u mnie.
co do twojego szkicu to tak czy nie chcesz tam na skarpie zrobić alpinarium ciekawe są można by tam juki wykorzystać wtedy, a koło chodzika dać coś innego typu ale aby to nawiązywało w całość.
Cieszę się bardzo, że znalazł się wreszcie właściciel tegoż przybłędy, szukam go od 5 lat. Będę miała komu wystawić rachunek za zniszczenie elewacji (musiałam zakupić i ułożyć kamień na ścianie przy tarasie) i płyn do mycia okien, które są ciągle brudne od miziania łapami. Nie zapomnij podać adresu to wyślę Ci go priorytetowym .