Piękny pokaz rabaty w przeglądzie rocznym. Pouczający i dostarczający tak potrzebnych wrażeń ogródkowych.
Śliczne tło ma ta rabata, bardzo wypełnione, wielopiętrowe.
Świetny pomysł z trytomą koło stipy.
Wnioski: muszę posadzić sobie koperkową np. koło kostrzewy Mairea (mus podszkolić się w koperkowych).
Co to za krzew o bordowych liściach między ławką a liliowcem cytrynowym; róża czy leszczyna?
Hej,
Masz chyba taki sam projekt domu jak mój szwagier Fajnie kombinujesz z tymi prostymi liniami rabat. Nie wiem czy będę pomocna, ale mam identyczny układ wejścia do domu i przerobiłam już różne wersje nawierzchni i układu rabat na froncie, aż 2 lata temu doszłam do najbardziej praktycznego rozwiązania. Tez na początku miałam kamyki na chodniku. Odśnieżanie to jeszcze pół biedy, ale wiosną przed pierwszym koszeniem, żeby nie uszkodzić kosiarki, musiałam z wiaderkiem wybierać ręcznie wszystkie drobne kamyczki, które wraz ze śniegiem wsypałam łopatą w trawnik. Po lewej stronie chodniczka (tam gdzie masz donicę) miałam rabatę którą zlikwidowałam, bo przy śnieżnej zimie musiałam za nią odwalać śnieg żeby nie uszkodzić roślin( ja uważałam, ale mąż walił ten śnieg gdzie popadnie niestety). Teraz mam tylko trawnik i sunę po nim łopatą bez stresu. No i podjazd do garażu. Zrobiłam palisadę i małe schodki przy ścianie. Chodzi o to że podjazd raz na jakiś czas musisz umyć i użyć do tego mycia mniej lub bardziej agresywnego detergentu, zwłaszcza jeżeli chlapnie jakiś olej na kostkę :/. Dzięki palisadzie ta chemia nie spływa mi w rośliny ( u mnie kulki bukszpanowe) tylko spłukuję ją prosto na drogę.
Przepraszam że pozwalam sobie wkleić swoje zdjęcie w Twoim wątku. No nie wygląda to może atrakcyjnie o tej porze roku i kamyczków mi zabrakło do wysypania rabatki i kulkom mróż ściął jesienne przyrosty, ale tak to wygląda.
I popieram dziewczyny, tylko bukszpan na tej rabacie, nic więcej.... minimalizm... pamiętaj
Dlatego siedzący Pinokio już jest mój, a taki stojący, mniejszy będzie bombką na choinkę. Ale obaj chłopcy są, jak należy, z drewna.
Znalazłam całą chmarę Dziadków do orzechów na jednym straganie (nie "Dzidków", bo się Dzidka obrazi).
A tu dziadek się wkradł, choć robiłam zdjęcia tym prostym i ładnym dekoracjom:
Powiem Wam też, że cały rynek w Krakowie jest też w kramach adwentowych i też jest fajna atmosfera, obiecuję więc relację fotograficzną.
Za duży ogród, a ja za mała bym bawiła się w sezonowe dosadzanie i przesadzanie. Posadzone ma rosnąć samo. Dosadziłam jesienią trytomę i nie wiem jak sie sprawdzi w tym miejscu. Luciferki rosną już 3 sezon bez wykopywania, ale jak wiemy dwie ostatnie zimy były łagodne. Rabata jak na moje warunki jest wybitnie piaszczysta. I powstała jako poszerzenie istniejącej.
To zima, rozplenicy nie wiążę wiec przywalona śniegiem jak i reszta traw (foto 2013)
Sterczą jeżówki, pod nimi zawalona śniegiem hakonechloa. Tego miejsca z okien zimą nie widzę więc nic nie cuduję na zimę.
Edit.. na tej rabacie to jedynie muszę pielić i to ostro.. bo stipa, jeżówki, trojeść, orliki (rosną po sąsiedzku) strasznie sie rozsiewają, wiec aby uniknąć buszu muszę wszystkie siewki rwać. Mogłąbym przycinać jeżówki czy trojesć, ale fajnie wyglądają jesienią zasuszone No i to naturalna stołówka dla ptaków.
Dzisiejszy dzionek na kompie, czyszczenie fotek na ostro, bo na dysku brak już miejsca, a twardy zewnętrzny też zapchany. W zasadzie 2/3 fotek jest do wyrzucenia, dopiero widać jak dużo składa się śmieci.
Zdjęcia które zostawiam (bo ciekawe), a nie pokazywałem włożę na forum, nie da się zrobić tego w ciągu jednego dnia, pozostawiam to zadanie na najbardziej kapryśne zimowe dni.
W lipcu kwitnie Pływacz zwyczajny (Utricularia vulgaris), dryfujące maleństwo w stawach, mięsożerne.
Potwierdzam,że patyczki nieofotogeniczne są ,sama to przetabiałam z chinką z patyków-gałęzi ...znacznie lepiej prezentują się na żywo niż na foto
Także wiem Jolu o co Ci chodzi..ale i tak urok i piękno ich uchwyciłaś
wianek też fajniutki
Druga wersja lepsza, ale moim zdaniem te chodniki jakoś za ciężko i przytłaczająco wyglądają, czy są potrzebne? Ni A pod wykuszem porobić rabaty>?e można po lewej chodzić po trawie?
Ku mojej uciesze pierwsza partia irysów z ogrodu w Przeworsku, zbieram je do krzyżówek i pozostaną stałym akcentem w ogrodzie, obecnie jest ok 30 odmian.
A w pracy, w moim ogrodzie wodnym cieszy po raz pierwszy kwitnąca Gloriosa.
Tutaj brakuje większego drzewka, najchętniej purpurowego. Wyciepałabym te miotełki na pniu, nie zdobią. Paw nie pasuje, nie ma należytego szacunku Trzeba go wyeksponować gdzieś specjalnie a tutaj ginie
Trzmielina leci prosto, natomiast kostrzewa zakręca.. tak nie powinno być, ale ta rabata jest taka. Narysuj ją w rzucie z góry a nie zdjęcie.
Krótko powspominam swoje ogrodowiskowe początki, nadal w kontynuacji.
Na dobre tworzenie ogrodu zaczęło się w lipcu 2013 (1 zdjęcie). Na drugim ukształtowane rabaty - wiosna 2014, zaczyna się obsadzanie rabat. Jest to południowa część ogrodu.
W trakcie prac, chyba sierpień 2013
I pierwsza roślina ogrodowiskowa od Ani z Rzeszowa, pisać nie muszę co.