Marzenko, jesienią robią często wyprzedaże i duzo roślinek jest tańszych. Teraz sezon się rozpoczął to i ceny wywindowane. Nie wiem, czy Noemi zaczeka aż do jesieni
Miro, pogubiłam się, przez to że jest Was dwie: jedna mirkan68, a druga mira z łanem tulipanów . Myslę, że inni moga mieć ten sam problem. Może skontaktuj się z Roninkiem, żeby zaradził temu rozdwojeniu jaźni
Dziekuję za miłe słowa i będę zaglądać do Ciebie !
Zrobiłam bazgrołki, ale nie wiem czy to tak ma być. Paula chce wykorzystać w ten narożnik 2 pierisy i 1 Rh Cunnigham White. A co dać tu gdzie znaki ?? Ja proponowałam dwie trawy wysokie.
Justi, "bazgrołki" bardzo ładnie Ci wyszły, ale czy lawenda powinna rosnąć przed rh? Lawenda lubi duużo słońca, sucho i raczej zasadową ziemię, a rh i pierisy wręcz przeciwnie, są kwasolubne... Może Paula podpowie, czy to duże drzewo nie zacieni za bardzo lawendy? Może zamiast niej jakieś trawki niskie, hosty albo runianka? Fajnie kombinujecie .
Dzięki Magjo! Wprawdzie nie mam jeszcze rh, ale zbieram wszelkie informacje, bo zamierzam je mieć już niebawem . Zbyt wiele roślin zmarnowałam, chciałabym się porządnie przygotować do rh - chociaż merytorycznie, bo z tego co czytam już od dawna wynika, że są wymagające.
Ale dzięki Twoim informacjom zdałam sobie sprawę, że nie dbam należycie o te kwasolubne, które mam - czyli wrzosy i iglaki. Nie sprawdzam pH gleby, nie dosypuję im kwaśnego torfu, nie zapodaję im "koktajlu zdrowia i urody", tylko standardowe nawozy do iglaków i to w zły sposób... Więcej grzechów nie pamiętam, ale obiecuję poprawę...
Potrzebuję takie 3 sztuki, ostatnio widziałam w szkółce za 55 zł sztuka, trochę wydawało mi się dużo? czy nie ? Bardzo dobrze Ci przezimowały ... były owinięte agro?
Magda, ja moje po tyle mniej więcej kupowałam. W tym miejscu mają dość zacisznie, ten załom muru osłania je przed większością wiatrów, więc nieokrywane przetrwały. Ale po poprzedniej zimie wyglądały znacznie gorzej i później odbiły. 5szt. rosnących w innym miejscu, gdzie silnie wieje nie przetrwały zeszłej zimy
Dlatego nie posadzę ich więcej, choć bardzo mi się podobają. Bez okrywania młode sztuki nie dzadzą rady, a ja nienawidzę
Dziękować, to jutro tam podjadę , bo na giełdzie były po 30 zł , ale b. małe i krzywe , a te po 55 zł to ładnie się prezentowały ... ale będę je owijać, wyjścia nie ma
Aga, bo te serby są w dwóch miejscach - tak namieszałam Są serby - cisy - i znów serby w jednej linii n(takiej w sumie 60-cio metrowej) a obwódka bukszpanowa jest prostopadle do nich na prawo - taka przestrzeń, ze nie ma jak objąć tego jedną fotką, ani nawet dwiema... Spróbuje zrobić jutro zdjęcia z balkonów na piętrze.
I właśnie za to podziwiam Danusię, Magnolię, Ewę - one potrafią wpaść na chwilę, spojrzeć i już wiedzą o co chodzi ! Fachowcy!!!
a przede mną jeszcze dwie inne ogromne rabaty do zdzierania darni zastanawiam się czy nie lepiej użyć glebozgryzarki?
Aniu, przemyślenia mojego M. po sobotniej pracy glebogryzarką - łatwiej przekopać szpadlem! Widziałaś nową rabatę z serbami u mnie - spora jest, ale zrobienie jej nie powinno zająć całego dnia, a M. zajęło. Chciał zrobić tak mega porządnie, więc najpierw jeździł glebogryzarką, w poblizu drzewek przekopywał ręcznie, potem grabił, zawałował i znów trochę pograbił. Zabawy co nie miara i rabata ekstra przygotowana pod nasadzenia, ale sam stwierdził, że za długo to trwało. Aha, z tą różnica, że my nie zdieraliśmy darni, tylko ją zostawialiśmy, żeby rozkładając się uzyźniła trochę ziemię