Przyjazny ogród
19:19, 03 gru 2014
Mikroklimat tak, ale cieplej, no co ty. U podnóża Karpat, z częstym wpływem klimatu z Europy wschodniej, nie jesteśmy ciepłą okolicą. Choć już z u Ani w Rzeszowie cieplej, bo jak u niej zakwitają krokusy, to w mojej okolicy dopiero wyłażą.
Natomiast każde 20 kilometrów na południe od Bolestraszyc to zimniej, na Cisowej (miejsce drugiego arboretum) oddalonej o 36 km leży śnieg w czasie gdy u nas zaczynają kwitnąć kokorycze, ale to też za sprawą wysokości.
Miało być o laurowiśni
, u mnie rośnie w zacisznym miejscu, ale i śniegu zazwyczaj podczas mrozów nie brakuje, co niewątpliwie jej sprzyja.
Nie jest to jednak roślina wytrzymała i zapewne kiedyś ją trafi, ale i tak warto uprawiać.
Do swojego wątku nie musisz mnie zapraszać, klikam z przyjemnością. Dzięki za wszystko
Znalazłem zdjecie
A jeszcze link, raczej znany wszystkim, tak dla przypomnienia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Strefy_mrozoodporno%C5%9Bci#mediaviewer/File:Frost_hardiness_zone_Poland.jpg
Natomiast każde 20 kilometrów na południe od Bolestraszyc to zimniej, na Cisowej (miejsce drugiego arboretum) oddalonej o 36 km leży śnieg w czasie gdy u nas zaczynają kwitnąć kokorycze, ale to też za sprawą wysokości.
Miało być o laurowiśni
Nie jest to jednak roślina wytrzymała i zapewne kiedyś ją trafi, ale i tak warto uprawiać.
Do swojego wątku nie musisz mnie zapraszać, klikam z przyjemnością. Dzięki za wszystko
Znalazłem zdjecie
A jeszcze link, raczej znany wszystkim, tak dla przypomnienia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Strefy_mrozoodporno%C5%9Bci#mediaviewer/File:Frost_hardiness_zone_Poland.jpg

To wianek wewnętrzny
A to zewnetrzny powiedzony jako przeciwwaga.
