Rench napisał(a)

I żółta nn,
Ma śliczny kształt,zapach.
Moja żółta faworytka tylko nie wiem jak sięnazywa

A da się tej faworytce gałązkę przygiąć do ukorzenienia? Piękna. Świetny kulisty pąk na początku. Jak wysoko rośnie? I czy pachnie?

To centrum Rzeszowa, droga Pani. Wasze piękne strony!

Joku napisał(a
[img size=640x480

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/73/735715/original.JPG[/img]

Co to za odmiana jarząba? Pięknie prowadzona.
Jeszcze nie skończyłam sezonu - z roku na rok bardziej przesadzam (w sensie przenośnym, w sensie dosłownym przesadzeń tylko mniej). Przede mną do zadołowania 4 laurowiśnie duże i posadzenie 3 żylistków. Oraz coś tam muszę wyoutować czyt. wykarczować. Póki ziemia niezamarznięta walczymy. Wiesz, że posadziłam jabłonki do prowadzenia w sznury przy warzywniku? Tylko oczywiście jeszcze nie wiem, jak mam te sznury podpory do prowadzenia zamontować. Zaczynam oglądać po raz n-ty GW od Ciebie i zasypiam ze zmęczenia. Taki listopad Pozdrawiam ciepło.

Ostatnie zdjęcia, moja mahonia wczoraj została "ogacona" więc długo się jej kwiatem nie nacieszyłam.

Te Twoje grubasy mi sie podobaja ...musze utuczyc wszystko wiosna

do łezki łezka .....

Moja nowość.....Asperkowa utulona do snu zimowego.......posadziłam tutaj mnóstwo krokusów

przy siatce posadziłam na tło świerki pospolite Bohemica pendula, a w środku magnolka

lojalna_ napisał(a)

Kupilam takie delikatne w Ikei ale nie mam doniczki wszystkie maja podwyzszone dno.
..

jesteś szczęściarą z powodu bliskości tego cudownego sklepu ja do Ikei mam jakieś 160 km ostatnio podejżałam co mają na stronie internetowej i kilka ozdób chętnie widziałabym u siebie

lojalna_ napisał(a)

Śliczne Kombinuję kuzynkę z dziećmi zciągnąć może się uda zobaczymy Buziaczki

5 grudzień 2010



listopad 2011

Kilka fotek na dziś

Lipiec 2004

22 Listopad 2008

Grażynko, czy takie maluszki po odłączeniu od macierzystego listka trzymasz pod przykryciem?

beta napisał(a)

a ten podkład czeka na moją wenę

Cholewcia,masz talent kobito Na pinteresta zapodaj te cudeńka
Co to jest,to suszone na białej gwiazdce? Chyba niesamowicie pachnie tem wianek.....

Strasznie mi się spodobał pomysł w gazecie a że u mnie grypa jelitowa w domu szaleje, to z dzieciakami tworzymy świąteczne ozdoby - łatwiej znoszą chorobę.
A pomysł taki:



Pogrzebałam u siebie i znalazłam stary drewniany stelarz którego miałam wyrzucić. Wczoraj go wybejcowałam a dzisiaj zrobiliśmy z córą coś takiego podobnego i wstawiłam do altany - brakuje tylko sniegu



Altana musi jeszcze swiatełka dostać i chyba zrobimy tam Wigilię

Jeszcze nieskończona rabata do prezentacji.. rośnie róża Pastella, dwie piwonie (jedna Ursyn Niemcewicz druga NN), lawendy w różnych odmianach. Jako uzupełnienie to pierwiosnki, krokusy Joanna Darc, malutkie różowe tulipany botaniczne Eastern Star, lilie (w wolnym czasie poszukam jakie.. o ile to kogoś zainteresuje), w tle mam oczary a pod nimi hosty.. i reszta nieistotna.. i obwódka z bukszpanu.

Marzec

Kwiecień

kwiecień/maj (jest nuda trzeba poprawić)

Maj/czerwiec (słąbo widać piwonię jaka jest piękna)

Czerwiec

W lipcu lilie, sierpień wrzesień drugie tłoczenie róży
Pażdziernik

Marzena2007 napisał(a)

Czy ktoś z forumowiczów ma w swoim ogrodzie Young Lycidas? Będę wdzieczna za opinie nt. kwitnienia i pokroju

"Young Lycidas" z 2008 roku to ukłon i powrót Austina do róż historycznych, z których czerpał natchnienie i które posłużyły do stworzenia pierwszych róż angielskich. Historyczna zatem to róża w kształcie - na początku mocno szalkowatym (cup), przypominającym cabbage roses, choć tu zawsze otwartym. U kwiatów starszych płatki wypełniają całkowicie wnętrze kwiatów w sposób luźny i nieregularny. Kwiaty duże o średnicy 10 cm. Ciekawym jest kolor, rzadko spotykany u róż Austina, nazywany przez Anglików magenta. Ja to sobie tłumaczę na połączenie fuksji i karmazynu. Na zewnątrz płatki jaśniejsze w odcieniach purpury. W moim ogrodzie od ubiegłego roku, na zdjęciu pierwsze kwiaty. Niestety, pojawił się po zimie problem z podkładką i różę przeszczepiłem wiosną powtórnie. Także w tym roku aby wzmocnić krzew wszystkie pąki zostały usunięte. Trudno mi wypowiadać się więc o obfitości czy powtarzaniu kwitnienia, ale na pewno posiada wysoką odporność na choroby, liście przez cały sezon pozostały zdrowe i soczyście zielone. Kolejna to też róża o wspaniałym zapachu, podobno nawet zmiennym wraz z rozwojem kwiatów. Początkowo jest czystym zapachem herbatnim aby zmienić się na typowy dla róż historycznych, z nutami drzewa cedrowego. To opis specjalistów Austina, ale się jeśli już z nim zapoznać to wtedy łatwiej te szczególne nuty zapachowe i poczuć. Pierwsza nagroda za zapach na Barcelona Trials w 2009. I pierwszy kwiat "Young Lycidas"...


Pozdrawiam,
Piotr

Co to za diwadla...te zielone, podobają mi się bardzo, bardzo


Ten pniaczek widzę mocno chroniony


Fajowskie te futra

Ta gdzieś się zaplątała