W poniedziałek trochę wcześniej uciekłam z pracy bo miałam od soboty do wsadzenia 15 cisów i 7 kuleczek bukszpanowych i cały czas ogarniam moje nowe rabatki.

Robiłam do samego wieczora żeby je wszystkie wkopać, został bałagan z ziemi ale już było ciemno. Od wczoraj u mnie pada a na wsadzenie czekają cebulki

i trawkę jeszcze chciałam podosiewać i jeszcze coś dokupić muszę ale się zdecydować nie mogę. Może dzisiaj po południu się przejaśni i zrobię nowe fotki
Bluszcz niestety nie chce się piąć po płocie - szału z nim dostaję - muszę go podwiązać i pokazać mu gdzie ma iść
Wczoraj dokupiłam białe hiacynty i szafirki do kompozycji doniczkowej

z czarnymi tulipkami - może mi coś na wiosnę wyjdzie