A to co innego Joasiu. Ja raz widziałam zawilce o mocnym różu, nie kupiłam i żałuję. Następnym razem nie będę się zastanawiać. Na jednego jeszcze miejsce mam.
A w niedzielę ja też nie pracuję. Buziaki
Violu, jakie masz doświadczenie z pęcherznicą? Zastanawiałam się jesienią, czy nie zaprosić jej do mojego ogrodu. Nie kupiłam, bo mi się podobała żółta, e-Musiowi czerwona i nie doszliśmy do porozumienia. Czytałam, że można z niej szpaler sadzić, jeszcze pomysłu na nią nie mam.
Pochwalę się swoimi storczykami ,mam 2 takie białe ----a zielona jestem t tym temacie jak żaba Stoją na oknie nad kaloryferem czy to nie będzie im zimą przeszkadzać ????
Iwonko,
tego zawilca dostałam wczoraj od przemiłej ogrodowiczanki
Teraz mam juz trzy zawilce. Na fotkach widać że to inna odmiana. Jtro go wsadzę bo dzisiaj niedziela więc tylko odpoczywałam i planowałam
Pomimo chłodnego, jesiennego minionego tygodnia, w ogrodzie jeszcze kwiatowo i kolorowo.
Kwitną jednoroczne wilce...
I wieloletni rdest Auberta...
Mieliśmy bardzo pracowity weekend, jeszcze tylko trochę robót jesiennych i będzie można odetchnąć...