Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 08:03, 12 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
greg66 napisał(a)
O jeżówki wychodzą u mnie też to są piękne kwiaty. Juki mam dwie było więcej ale przestały kwitnąć. Elu udanego tygodnia




Dziękuję Grzegorz

Po okwitnieciu trzeba wyciąć rozetę, aby zrobić miejsce na nowe. Nowe kwitną po 2-3 latach muszą się dobrze rozrosnąć.
U mnie trochę za dużo juk trzeba coś z tym zrobić.

Jeżowek mam sporo jeszcze młode w zeszłym roku kupione. Już ładne porosły dużo Paczków kwiatowych mają. Są to krzaczki beobslugowe ładnie zdrowo kwitną.

Oouchlaki obżerają mi hortensje wczoraj posłałam chemia. nastawiłam wrotycz 4 wiadra więc będzie czym pryskać bo widzę, że pędraki w trawie też są małe żółte placki się pojawiły.
Ptasi gaj 23:02, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
A ja swoje juki ścięłam wiosną, bo były brzydkie liście. Teraz widzę, że z korzenia odbijają. No i niech tam im będzie, na kopanie po korzeniach nie mam mocy.

A Twoje super wyglądają.




Haniu kupiłam 25 lat temu jukę jeszcze nie miałam ziemi swojej. Posadziłam przed budynkiem gdzie jeszcze rośnie. Wycinam tylko rozety.
Kupiłam ziemię i zasadziłem z tej juki przed domem odrosty. Teraz mam tyle dzieci jukowych, że głowa boli.

To fakt pozbyć się korzeni jukowych to walka z wiatrakami. Nawet Randap jej nie da rady.

Oczyścić juki to nie lada wezwanie.
Ptasi gaj 22:38, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Alija napisał(a)
Elu! Ależ wszystko bujnie rośnie. Róże, lilie piękne. Cebula we wrzosach super.
Melony i dynia też. Kiedyś miałam taką przypadkową dynię, wyrosła ogromna roślina, dynie były naprawdę wielkie, ale inne rośliny nie miały przy niej szans.



Teraz nie ma takich kolosów dyniowych jak kiedyś. Moja mama sadziła w burakach. Najwięcej zabawy było że zwiezieniem tych kolosów. Tata z mamą zawsze się kłócili bo nie można było tych kolosów udźwignąć. Ńa taczkę a z taczki jeszcze gorzej do piwnicy.

Teraz sa inne odmiany takie pierdusie, ale najeść się można. U mnie to zupa ma największe wzięcie.

Oj mam bujności i w chwastach i roślinach szlachetnych. Najgorsza koniczyna ciemną kwitnąca na żółto. Każdego roku ta cholernica rośnie później rozgwiazdnicy.

Na skalniak nawet nie zaglądam tam to busz. Floksy trzeba powycinać za duże porosły.

W tym miejscu kwitnie 6 juk w tym roku wyjątkowo długie.





Jeżówki już powoli zaczynają kwitnąć



Sezon 2017 u Hanusi 22:17, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Haniu ty sobie nie wyobrażasz jak ja chciałam mieć działkę ROD. Od czasu do czasu jeździłam z sąsiadka na ich działkę. Pieliłam pomagałam aby tylko z nimi pojechać. Dosyć spora mieli działkę bo narożna i nikt jej nie chciał o za duża.
Autobusy tam nie jeździły trzeba było sporo piechotą iść z tymi tobołami z dziećmi. Ale to były czasy młode jeszcze się chciało

Teraz mam swoją o wiele większą.
Haniu masz ładne pomidorki. U mnie niby też, ale jak widzę wszędzie takie grona pomidorów a u mnie 3-4 pomidorki na kiściu. Może się jeszcze rozbijają.

Za to cukinii mam urodzaj. Melony i arbuzy mają już owoce piąstki.
U mnie bardzo wyrosły, miałam dzisiaj je przycinać bo gdzie to takie sznury po 3 metry. Czytałam trochę wczoraj co tu z nimi zrobić z tą dłużyną. Okazuje się że je trzeba przycinać za 6 liściem melon może mieć tylko 6 owoców wtedy będą dorodne. Więcej to małe porosną.
Zabieram się za sadzenie i uprawę a pojęcia o tym nie mam. Ale jak to mówią pierwsze śliwki robaczywki. Przytnę i zobaczę co z tego wyjdzie.

U nas teraz przechodzi burza.

Miłego tygodnia ja bez tv żyć nie potrafię.

Miłego tygodnia
Ptasi gaj 20:47, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Oglądałam dzisiaj moje róże przesadzone wszystkie ładnie się przyjęły. Nie mam pojęcia która jest która czekam aż zakwitną. Jedna ma różowe paski prawdopodobnie to jest ta wrzosowa to będzie co oglądać.
Mam sporo róż. Jeszcze dzisiaj przessdzalam róże Claudia Cardin ale nie pasowała rosła pod brzozami i słabiutko rosla. Może inna miejscówka będzie dla niej lepsza. Posadziłam w jej miejsce białego ciemiernika.

Zaczynają kwitnąć późniejsze róże.
Ptasi gaj 18:37, 11 lip 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Milunia tomjestvta róża wrzosowa fotki z 2019 r. Z zeszłego roku nie mam. Widocznie już nie było czego focic bo słabo kwitła.




To jest 2017 rok jak rozkwita. To nie jest róż to jest wrzosowy kolor jak u Novalis. Dla porównania po prawej Novalis zrobiona w cieniu.
Oczywiście inny układ i kształt płatków, ale jest pełna.


Elu dziękuję Wydaje mi się, że miałam taką samą. Niestety z mojego doświadczenia wiem, że róże fioletowe, wrzosowe ciężko znoszą przesadzanie. Moja Novalis była wielkim krzakiem teraz jest małym krzaczkiem, ale się rozkręca i pięknie kwitnie. Natomiast ta taka jak Twoja kupiona jako bezodpływowa niestety się nie przyjęła

Piękne masz róże
Ptasi gaj 16:07, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Przeczytałam, że planujesz rozmnażać róże. Ja wczesną wiosnąwcisnęłam że 20 patyków z róż i 2 chyba się ukorzeniły, widać że rosną. Niedawno wcisnęła w doniczkę 3 patyki Garden of roses, stoi w głębokim cieniu pod orzechem. Na razie jest bez nakrycia, ale chyba zrobię jej kapturek z folii.



Dorotka taki miałam zamiar dzisiaj, ale znowu coś wyszło ważniejszego. Tawuły wczoraj ciełam i muszę je dzisiaj wyrównać za późno przycięłam o co najmniej tydzień i zdrewniały. Stercza w każdą stronę. Już eMa nie posłucham bo ładnie kwitną okwitly i zdrewniały. Trzmieliny też trzeba przyciąć. Po tych deszczach wszystko rośnie trawnik też do skoszenia dzisiaj.
Nawet w niedzielę nie ma odpoczynku, jutro będą odpoczywać.

Odnośnie rozmnażania teraz długo lato w następnym tygodniu na pewno się rozmnażaniem zajmę.

Non stop coś do zrobienia takie drobiazgi a czas ucieka już 10 lipca.
April podbija las... 06:53, 11 lip 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Sto róż to duże stado też mam ok 70 szt. U mnie nie wiem czy leoszybpisch czy glina. Dwa sztychy łopata pod spodem glina. Woda nie wsiąka mam zrobiona wewnętrzna melioracje i 3 studnie chłonne.
Przy wczorajszych i nocnych deszczach ml okro jak diabli.
Dla róż nie dobra pogoda raz upał potem ulewy. Taki los ogrodnika
Też lubię grzebać w ziemi wtedy odpoczywam.

Pozdrawiam


U ciebie za mokro, u mnie za sucho.... ech brak równowagi w przyrodzie, tak źle i tak niedobrze
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 20:15, 10 lip 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88582
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jakbym mieszkała na takim terenie jak Ty też.bym miała wszystko zalane o 18 burza, wichura brzozy się slanialy do ziemi przez 1 godzinę lało jak z cebra. Oczka suche przepełnione. Msłe ryby pływały w żwirze. Chwilę ustało następna zawróciła i znowu. Teraz przed chwilą nie śpię bo pewnie krąży ta sama chmura lało jeszcze gorzej. Dobrze że ciemno bo nic nie widać. Tylko gruchocze o okna dachowe. Na szczęście bez gradu. Wczoraj nie lało a tak każdy dzień.

Takie lato upalne i mokre z dużą ilością burz.

Mam nadzieję, że większych zniszczeń niż przepełnione oczka nie macie. Widziałam w TV co się działo w krajuOkropna ta pogoda w tym roku
Ogrodowe wariacje 15:52, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
To szkoda, że chorowita. Już nie pamiętam nazwy jak się nazywała. Trzeba kupować zdrowe róże z 3 lub 4 gwiazdkami w zależności jaka szkółka jak określa.
Mam tylko Lagune, New Dawn i jeszcze NN czerwona. Bardzo zdrowe choć zmarzła w tym roku wszystkie taki rok. Laguna ładna odbiła dobrze i będzie kwitła za tydzień dwa.

Spróbuj ją każdej wiosny o ile ja zostawisz opryskać miedzianemi dodać mydła potasowego. Teraz możesz opryskać koncentratem z grejpfruta z mydłem potasowym. Poczytaj trochę są różne środki naturalne na grzyba.

Novalis polecam ładna zdrowa róża.
April podbija las... 15:22, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
April napisał(a)


Elżbieto, mam ponad sto róż i też mi niemal połowa pomarzła do gruntu. Dały radę tylko historyczne i niektóre wyjątki. Nawet kanadyjka mi zmarzła. Przez te kilka lat bez zimy rośliny się chyba rozhartowały, straciły odporność.
A Laguna będzie miała najwyżej 4 godziny słońca, musi sobie poradzić. Wcześniej rosła tam Bantry Bay i ładnie kwitła. Ale potrzebowałam zmian i mocniejszego akcentu. A Bantry Bay mam jeszcze jedną więc wymiana nie była bolesna
W lesie jest fajny klimat, w te upały nie jest tak gorąco. Jednak podłoże piaszczyste nie trzyma wilgoci, więc podlewanie niezbędne. Te trochę ziemi z wierzchu, wymienione lub dowiezione, nie wystarcza by utrzymać wodę. Dlatego stosuję hydrożel pod rośliny przy sadzeniu. Dlatego rośliny sobie radzą. No i podlewanie, zasilanie.... sporo pracy ale ja ją lubię.
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się że ci się podoba




Sto róż to duże stado też mam ok 70 szt. U mnie nie wiem czy leoszybpisch czy glina. Dwa sztychy łopata pod spodem glina. Woda nie wsiąka mam zrobiona wewnętrzna melioracje i 3 studnie chłonne.
Przy wczorajszych i nocnych deszczach ml okro jak diabli.
Dla róż nie dobra pogoda raz upał potem ulewy. Taki los ogrodnika
Też lubię grzebać w ziemi wtedy odpoczywam.

Pozdrawiam
Ogród w Klein Kottorz 15:09, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Danusiu odpisałam u siebie.
Ptasi gaj 15:08, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
daszum napisał(a)
Ela, zostawiłam garść szyszek olchowych w wiaderku, padał deszcz i woda zrobiła się czarna.
Nie wiedziałam, że one mają w sobie tak dużo barwnika.
Nie wiem, czy nie dałam ich za dużo do oczka, oczko ma poj. 400 l.




Nie pamiętam czy to Tobie napisałam, że trzeba kontrolować wodę jej zabarwienie. Jeżeli bardzo ciemnieje to wyciągnij szyszki.
400 l to 40 wiader tak sobie to wyobrażam.
Najważniejsze czy jest czysta woda. Czy gina glony. Możesz tak zrobić jak dajesz słomę nie dawaj szyszek.
U mnie oczko wielkie to daje ekstrakt z jęczmienia i szyszki. Danusiu musisz sobie sama wypracować system w którym woda będzie czysta bez glonów.
Ja podaję co można zrobić daje rady co możesz zrobić.
Myśmy na początku też błądzili. Kupowaliśmy chemię zupełnie nie potrzebnie tylko po to aby wzbogacić firmy. Jest wiele sposobów naturalnych i to stosuje.

Zapisuj sobie co dawałaś i kiedy.
Za drzwiami do ogrodu... 11:17, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
anpi napisał(a)

Elu, nic nie stoi na przeszkodzie, by zobaczyć mój ogród w realu Zróbcie sobie rodzinną wycieczkę wycieczkę w nasze strony Roztocze jest piękne i nad Białym jeziorem, zdrowy mikroklimat A my pomiędzy Zaciszny zakątek w mieście Ducha Bielucha z kredowych podziemi







Wiem Aniu, że u Was pięknie. Kiedyś byłam dawno temu nad Białym. Moja z tych stron ma męża. Pojechałam z nią do jej rodziny.
Mnie jest trudno się wybrać gdzie kolwiek. Jedynie raz do roku na wakacje nad morze jedziemy. Teraz przez zarazę nawet rodziny nie odwiedzam na grobie mamy już nie byłam od 2 lat.

Tyle pięknych zakątków jest do odwiedzenia a ja grzebie tylko w ziemi. Boje się zapuścić ogrodu. Nie ma mnie kto zastąpić w tych pracach.
Jeszcze to mój duży mankament mam prawo od kilkudziesięciu lat i nie jeżdżę samochodem. Bardzo mi to utrudnia życie muszę się prosić domowników aby mnie zawieźli gdziekolwiek. Dają mi klucze i mówią jedź.

Nie lubiłam host jak czytałam u Ani z Debowygo .... Która też ma ich dużo jak zawsze sobie myślałam jak można coś takiego sądzić. W zeszłym roku zapałałam miłością do nich i nasadzilam ich sporo. Teraz myślę jaka ja głupia byłam. Piękne są liście różne kolory bardzo eleganckie. Żeby jeszcze ich ślimaki nie lubiły, ale nasyoalam granulatu i wyzdychaly.

U nas przechodzą okropne burzę wczoraj 2 i w nocy dzisiaj nie spałam patrzyłam przez okno jak drzewa się kołyszą.

Rozpisałam się kończę

Pozdrawiam miłego dnia i niedzieli
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 09:20, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Danusiu

Deszcz potrzebny, ale nie w takiej obfitości za jednym razem. Wczoraj 2 ulewy dzisiaj w nocy następna. Człowiek ma wrażenie, że to jedna krąży nad nami. Chmury nawzajem się mijają. Na niebie jak na skrzyżowaniu drogowym.

Nie macie wyjscia trzeba porządnie omurowac mostek. Wody w stawie pewnie też przybyło. U mnie suche oczka wypełnione wodą nie nadąża spływać do gleby. W mokrym schodek kaskady zanurzony

Kupiłam kocimiętki niskie Purrsian blue i Cat's Pajamas. Wg tego co widziałam na fotach to ta druga ladniejsza. Są bardzo podobne, ale ta druga jest gęściejsza. Nawet ogrodnicy mylą nazwy.

Może dzisiaj będzie spokój w przyrodzie

Pozdrawiam
April podbija las... 08:25, 10 lip 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Laguna u ciebie to jeszcze młódka. To piękna róża mam od kilku lat. W tym roku przymarzla mocno, ale wypuscza spore pędy z pąkami kwiatowymi. Wszystkie róże pnące mi przymarzły oprócz jednej new dawn.
Róża powinna mieć co najmniej 6 godz słońca nie wiem jak to u ciebie wygląda.
U mnie są pędy wyprostowane. Jedynie mają opuszczone przy kwitnieniu pęd się ugina jak na nim kwitnie 30 kwiatów nieraz więcej obwisa pod ciężarem.
Spróbuj wrzucać pod róże skórki z banana. Możesz też skórki z banana pokroić zostawić na tydzień później rozcieńczyć i podlać róże.

Parzydło jest nie do zdarcia posadziłam nad oczkiem nie pasowało mi więc wykopalam i posadziłam w inne miejsce na zmarnowanie. Teraz go.mam w innym miejscu i skąd zostało wykopane.

Pięknie sobie radzisz i bardzo ładnie to wygląda. Musisz mieć specjalny mikroklimat, że te rośliny tak pięknie rosną w cieniu, półcieniu na dodatek pod sporymi drzewami.

Pozdrawiam


Elżbieto, mam ponad sto róż i też mi niemal połowa pomarzła do gruntu. Dały radę tylko historyczne i niektóre wyjątki. Nawet kanadyjka mi zmarzła. Przez te kilka lat bez zimy rośliny się chyba rozhartowały, straciły odporność.
A Laguna będzie miała najwyżej 4 godziny słońca, musi sobie poradzić. Wcześniej rosła tam Bantry Bay i ładnie kwitła. Ale potrzebowałam zmian i mocniejszego akcentu. A Bantry Bay mam jeszcze jedną więc wymiana nie była bolesna
W lesie jest fajny klimat, w te upały nie jest tak gorąco. Jednak podłoże piaszczyste nie trzyma wilgoci, więc podlewanie niezbędne. Te trochę ziemi z wierzchu, wymienione lub dowiezione, nie wystarcza by utrzymać wodę. Dlatego stosuję hydrożel pod rośliny przy sadzeniu. Dlatego rośliny sobie radzą. No i podlewanie, zasilanie.... sporo pracy ale ja ją lubię.
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się że ci się podoba
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 02:42, 10 lip 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
wichura brzozy się slanialy do ziemi przez 1 godzinę lało jak z cebra.


U mnie podobnie, tylko na szczęście trwało to krótko, teraz już spokojnie. Drzewa targane deszczem i wiatrem gięły się, patrzyłam z obawą ,że się połamią, a ja zewsząd otoczona jestem wielkimi drzewami. Mąż w tą nawałnicę wracał samochodem do domu , próbował jeszcze zrobić zakupy, w Dobroniu brak prądu, sklepy nieczynne, po drodze połamane drzewa.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 01:23, 10 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jakbym mieszkała na takim terenie jak Ty też.bym miała wszystko zalane o 18 burza, wichura brzozy się slanialy do ziemi przez 1 godzinę lało jak z cebra. Oczka suche przepełnione. Msłe ryby pływały w żwirze. Chwilę ustało następna zawróciła i znowu. Teraz przed chwilą nie śpię bo pewnie krąży ta sama chmura lało jeszcze gorzej. Dobrze że ciemno bo nic nie widać. Tylko gruchocze o okna dachowe. Na szczęście bez gradu. Wczoraj nie lało a tak każdy dzień.

Takie lato upalne i mokre z dużą ilością burz.
Ogród z uśmiechem 23:38, 09 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Jolu

Byłam kiedyś pod wrażeniem twojej róży Minerwa więc ja kupiłam. Bałam się, że ciemna i zacznie mi ją słońce prażyć i posadziłam do półcienia. Tam nie za bardzo rośnie.
U ciebie gdzie rosła czy mogę ją wystawić na słońce.

Gospel też ciemna i bardzo ładna,ale już chwilowo, nic nie kupuje.

Jeżówki czas zacząć pokazywać. U mnie białe już zaczynają kwitnąć nie pamiętam nazwy skleroza
Ptasi gaj 21:21, 09 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Milunia tomjestvta róża wrzosowa fotki z 2019 r. Z zeszłego roku nie mam. Widocznie już nie było czego focic bo słabo kwitła.




To jest 2017 rok jak rozkwita. To nie jest róż to jest wrzosowy kolor jak u Novalis. Dla porównania po prawej Novalis zrobiona w cieniu.
Oczywiście inny układ i kształt płatków, ale jest pełna.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies