Po okwitnieciu trzeba wyciąć rozetę, aby zrobić miejsce na nowe. Nowe kwitną po 2-3 latach muszą się dobrze rozrosnąć.
U mnie trochę za dużo juk trzeba coś z tym zrobić.
Jeżowek mam sporo jeszcze młode w zeszłym roku kupione. Już ładne porosły dużo Paczków kwiatowych mają. Są to krzaczki beobslugowe ładnie zdrowo kwitną.
Oouchlaki obżerają mi hortensje wczoraj posłałam chemia. nastawiłam wrotycz 4 wiadra więc będzie czym pryskać bo widzę, że pędraki w trawie też są małe żółte placki się pojawiły.
Haniu kupiłam 25 lat temu jukę jeszcze nie miałam ziemi swojej. Posadziłam przed budynkiem gdzie jeszcze rośnie. Wycinam tylko rozety.
Kupiłam ziemię i zasadziłem z tej juki przed domem odrosty. Teraz mam tyle dzieci jukowych, że głowa boli.
To fakt pozbyć się korzeni jukowych to walka z wiatrakami. Nawet Randap jej nie da rady.
Teraz nie ma takich kolosów dyniowych jak kiedyś. Moja mama sadziła w burakach. Najwięcej zabawy było że zwiezieniem tych kolosów. Tata z mamą zawsze się kłócili bo nie można było tych kolosów udźwignąć. Ńa taczkę a z taczki jeszcze gorzej do piwnicy.
Teraz sa inne odmiany takie pierdusie, ale najeść się można. U mnie to zupa ma największe wzięcie.
Oj mam bujności i w chwastach i roślinach szlachetnych. Najgorsza koniczyna ciemną kwitnąca na żółto. Każdego roku ta cholernica rośnie później rozgwiazdnicy.
Na skalniak nawet nie zaglądam tam to busz. Floksy trzeba powycinać za duże porosły.
W tym miejscu kwitnie 6 juk w tym roku wyjątkowo długie.
Haniu ty sobie nie wyobrażasz jak ja chciałam mieć działkę ROD. Od czasu do czasu jeździłam z sąsiadka na ich działkę. Pieliłam pomagałam aby tylko z nimi pojechać. Dosyć spora mieli działkę bo narożna i nikt jej nie chciał o za duża.
Autobusy tam nie jeździły trzeba było sporo piechotą iść z tymi tobołami z dziećmi. Ale to były czasy młode jeszcze się chciało
Teraz mam swoją o wiele większą.
Haniu masz ładne pomidorki. U mnie niby też, ale jak widzę wszędzie takie grona pomidorów a u mnie 3-4 pomidorki na kiściu. Może się jeszcze rozbijają.
Za to cukinii mam urodzaj. Melony i arbuzy mają już owoce piąstki.
U mnie bardzo wyrosły, miałam dzisiaj je przycinać bo gdzie to takie sznury po 3 metry. Czytałam trochę wczoraj co tu z nimi zrobić z tą dłużyną. Okazuje się że je trzeba przycinać za 6 liściem melon może mieć tylko 6 owoców wtedy będą dorodne. Więcej to małe porosną.
Zabieram się za sadzenie i uprawę a pojęcia o tym nie mam. Ale jak to mówią pierwsze śliwki robaczywki. Przytnę i zobaczę co z tego wyjdzie.
Oglądałam dzisiaj moje róże przesadzone wszystkie ładnie się przyjęły. Nie mam pojęcia która jest która czekam aż zakwitną. Jedna ma różowe paski prawdopodobnie to jest ta wrzosowa to będzie co oglądać.
Mam sporo róż. Jeszcze dzisiaj przessdzalam róże Claudia Cardin ale nie pasowała rosła pod brzozami i słabiutko rosla. Może inna miejscówka będzie dla niej lepsza. Posadziłam w jej miejsce białego ciemiernika.
Elu dziękuję Wydaje mi się, że miałam taką samą. Niestety z mojego doświadczenia wiem, że róże fioletowe, wrzosowe ciężko znoszą przesadzanie. Moja Novalis była wielkim krzakiem teraz jest małym krzaczkiem, ale się rozkręca i pięknie kwitnie. Natomiast ta taka jak Twoja kupiona jako bezodpływowa niestety się nie przyjęła
Dorotka taki miałam zamiar dzisiaj, ale znowu coś wyszło ważniejszego. Tawuły wczoraj ciełam i muszę je dzisiaj wyrównać za późno przycięłam o co najmniej tydzień i zdrewniały. Stercza w każdą stronę. Już eMa nie posłucham bo ładnie kwitną okwitly i zdrewniały. Trzmieliny też trzeba przyciąć. Po tych deszczach wszystko rośnie trawnik też do skoszenia dzisiaj.
Nawet w niedzielę nie ma odpoczynku, jutro będą odpoczywać.
Odnośnie rozmnażania teraz długo lato w następnym tygodniu na pewno się rozmnażaniem zajmę.
Non stop coś do zrobienia takie drobiazgi a czas ucieka już 10 lipca.
To szkoda, że chorowita. Już nie pamiętam nazwy jak się nazywała. Trzeba kupować zdrowe róże z 3 lub 4 gwiazdkami w zależności jaka szkółka jak określa.
Mam tylko Lagune, New Dawn i jeszcze NN czerwona. Bardzo zdrowe choć zmarzła w tym roku wszystkie taki rok. Laguna ładna odbiła dobrze i będzie kwitła za tydzień dwa.
Spróbuj ją każdej wiosny o ile ja zostawisz opryskać miedzianemi dodać mydła potasowego. Teraz możesz opryskać koncentratem z grejpfruta z mydłem potasowym. Poczytaj trochę są różne środki naturalne na grzyba.
Sto róż to duże stado też mam ok 70 szt. U mnie nie wiem czy leoszybpisch czy glina. Dwa sztychy łopata pod spodem glina. Woda nie wsiąka mam zrobiona wewnętrzna melioracje i 3 studnie chłonne.
Przy wczorajszych i nocnych deszczach ml okro jak diabli.
Dla róż nie dobra pogoda raz upał potem ulewy. Taki los ogrodnika
Też lubię grzebać w ziemi wtedy odpoczywam.
Nie pamiętam czy to Tobie napisałam, że trzeba kontrolować wodę jej zabarwienie. Jeżeli bardzo ciemnieje to wyciągnij szyszki.
400 l to 40 wiader tak sobie to wyobrażam.
Najważniejsze czy jest czysta woda. Czy gina glony. Możesz tak zrobić jak dajesz słomę nie dawaj szyszek.
U mnie oczko wielkie to daje ekstrakt z jęczmienia i szyszki. Danusiu musisz sobie sama wypracować system w którym woda będzie czysta bez glonów.
Ja podaję co można zrobić daje rady co możesz zrobić.
Myśmy na początku też błądzili. Kupowaliśmy chemię zupełnie nie potrzebnie tylko po to aby wzbogacić firmy. Jest wiele sposobów naturalnych i to stosuje.
Deszcz potrzebny, ale nie w takiej obfitości za jednym razem. Wczoraj 2 ulewy dzisiaj w nocy następna. Człowiek ma wrażenie, że to jedna krąży nad nami. Chmury nawzajem się mijają. Na niebie jak na skrzyżowaniu drogowym.
Nie macie wyjscia trzeba porządnie omurowac mostek. Wody w stawie pewnie też przybyło. U mnie suche oczka wypełnione wodą nie nadąża spływać do gleby. W mokrym schodek kaskady zanurzony
Kupiłam kocimiętki niskie Purrsian blue i Cat's Pajamas. Wg tego co widziałam na fotach to ta druga ladniejsza. Są bardzo podobne, ale ta druga jest gęściejsza. Nawet ogrodnicy mylą nazwy.
Elżbieto, mam ponad sto róż i też mi niemal połowa pomarzła do gruntu. Dały radę tylko historyczne i niektóre wyjątki. Nawet kanadyjka mi zmarzła. Przez te kilka lat bez zimy rośliny się chyba rozhartowały, straciły odporność.
A Laguna będzie miała najwyżej 4 godziny słońca, musi sobie poradzić. Wcześniej rosła tam Bantry Bay i ładnie kwitła. Ale potrzebowałam zmian i mocniejszego akcentu. A Bantry Bay mam jeszcze jedną więc wymiana nie była bolesna
W lesie jest fajny klimat, w te upały nie jest tak gorąco. Jednak podłoże piaszczyste nie trzyma wilgoci, więc podlewanie niezbędne. Te trochę ziemi z wierzchu, wymienione lub dowiezione, nie wystarcza by utrzymać wodę. Dlatego stosuję hydrożel pod rośliny przy sadzeniu. Dlatego rośliny sobie radzą. No i podlewanie, zasilanie.... sporo pracy ale ja ją lubię.
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się że ci się podoba
U mnie podobnie, tylko na szczęście trwało to krótko, teraz już spokojnie. Drzewa targane deszczem i wiatrem gięły się, patrzyłam z obawą ,że się połamią, a ja zewsząd otoczona jestem wielkimi drzewami. Mąż w tą nawałnicę wracał samochodem do domu , próbował jeszcze zrobić zakupy, w Dobroniu brak prądu, sklepy nieczynne, po drodze połamane drzewa.
Jakbym mieszkała na takim terenie jak Ty też.bym miała wszystko zalane o 18 burza, wichura brzozy się slanialy do ziemi przez 1 godzinę lało jak z cebra. Oczka suche przepełnione. Msłe ryby pływały w żwirze. Chwilę ustało następna zawróciła i znowu. Teraz przed chwilą nie śpię bo pewnie krąży ta sama chmura lało jeszcze gorzej. Dobrze że ciemno bo nic nie widać. Tylko gruchocze o okna dachowe. Na szczęście bez gradu. Wczoraj nie lało a tak każdy dzień.
Byłam kiedyś pod wrażeniem twojej róży Minerwa więc ja kupiłam. Bałam się, że ciemna i zacznie mi ją słońce prażyć i posadziłam do półcienia. Tam nie za bardzo rośnie.
U ciebie gdzie rosła czy mogę ją wystawić na słońce.
Gospel też ciemna i bardzo ładna,ale już chwilowo, nic nie kupuje.
Jeżówki czas zacząć pokazywać. U mnie białe już zaczynają kwitnąć nie pamiętam nazwy skleroza
Milunia tomjestvta róża wrzosowa fotki z 2019 r. Z zeszłego roku nie mam. Widocznie już nie było czego focic bo słabo kwitła.
To jest 2017 rok jak rozkwita. To nie jest róż to jest wrzosowy kolor jak u Novalis. Dla porównania po prawej Novalis zrobiona w cieniu.
Oczywiście inny układ i kształt płatków, ale jest pełna.