Witam wszystkich
jutro wolne więc jest czasa na ogarnięcie zamętu ogrodowego, jest parę tematów do ogarnięcia pierwszy to trawa czeka mnie koszenie druga to wykopanie wierzby z przed domu tej co widać na fotce po lewej stronie
i posadzenie w jej miejsce ambrowca amerykańskiego
Trzeba zgrabić liście z trawnika, wyciąć przekwitnięte byliny
reszta prac wyjdzie w praniu
Wpadłam tylko na chwilkę ale nadrobię. U mnie jest tylko jedna sunia a spacer z nią to też wyczyn. Jeśli ktoś zna rasę husky wie o czym piszę. Również lubi znikać z ogrodu.
Też tak uważam. Ta biała kora sprawiła, że zapragnęłam ich od pierwszego wejrzenia Boję się tylko tego, że to duże drzewa rosną a nie wiem czy cięciem uda się je utrzymać w ryzach...? Nie mam też pojęcia ile mogą kosztować takie dwu-metrowe egzemplarze? Orientujesz się może? A o alergiach na brzozy w zwierzaków nie słyszałam... Zaskoczyłaś mnie. Muszę poczytać..
Zdjęcia dla Ciebie
Aniu żyję...żyję
jakoś tak kiepsko u mnie ostatnio ...
wpadłam w jakiś dół straaaaaaaaaaaaszny i nie mogę wyleźć....
przy lawendach wyrównam...z góry inaczej widać ...
jednak w tym sezonie zostanie praca z grabkami do liści ...
i kolejne pęcherze na rękach ...
duży ogród fajna sprawa ale duże drzewa to już nie jest super ...
graby tracą liście coraz bardziej
The Beatles podzielę wiosną i wyeksponuję gdzieś - zasługują na rolę główną na rabayce (między bukszpanami?) Bodziszek korzeniasty zeżarł bukszpanową kulkę, mus przesadzić wiosną (tylko gdzie?)
Dziś w nocy był miejscami u mnie przymrozek. Na dachach biała szadź, na samochodzie stojącym na podwórku też. Zimno powoduje, że winobluszcz pięknie się przebarwia:
W ogrodzie zrobiło się jesiennie
Mimo to róże nadal szaleją nie robiąc sobie nic z zimnych nocy: