Śliczne słoneczne motylkowe zdjęcia, te 2 kulki bukszpanowe idealnie pasują w na tej rabatce, a twój zonk jak przezimuje to jego/ją przesadź w inne miejsce

pozdrawiam

czas leci a ja jeszcze nie okryłam roślin na zimę - mam nadzieję, że cos chociaż przezyje....

człowiek tak szybko żyje, że nawet nie zauważyłam, że zima juz przyszła

no poza oponami zimowymi

tylko komp, telefon i wieczorem domek z rodzinka, ale juz ciemno i wieje, więc nie chce się nawet nosa z domu wychylac

ale ponoć na koniec tygodnia ma być plus i bez wiatru więc i ja ruszę na ogródek....

a ogródek jeszcze taki jesienny

Piękny ogród, napatrzeć się nie mogę! Dużo pracy przede mną.

powoli wracam do pisania

znajomi sie smieją, że zaniedbałam blooga, więc sie poprawiam

wczoraj zrobiłam zdjęcia na ogrodzie i porównałam je z ogrodem sprzed roku (po układaniu kostki przy domu)

2014


2015



trawa posiana, gazony przy oczyszczalni zrobione, rabaty założone - pełnia szczęścia, ale pamietam w kościach ile było rozwożenia, biegania z taczką, ale kto da rade jak nie my

smacznej porannej kawy

Fajne że wróciłas do pisania
Pozdrowionka słoneczne

I ja podglądam, co słychać w Twoim ogrodzie
Pozdrawiam

Pokaż nam te zmiany, czekam na zdjęcia

Nareszcie i u mnie pojawiła się wiosna....

rozpoczęło się delikatnie od kwitnących przebiśniegów


potem niepewnie pojawiały sie krokusy


pierwsze paki na bzach


hortensje też już wystartowały


i poranki zrobiły się coraz bardziej przyjemne

Po miesiacu wiosna rozszalała się już na całego:



wrzoście we wrzosowisku och uwielbiam ten fiolet...



a przed domem w donicach kwitną stokrotki i narcyzy:






a zachody słońca to dla mnie mistrzostwo świata - do tego wszystkiego tęskniłam zimą

w warzywniku troche zmian - za uprawę warzyw w tym roku wziął sie M. - mi jak zwykle brak czasu

i od razu zbudował niedużą szklarnię, posiał nowalijki i wszystko jak na drożdżach rośnie- widzę, że przykłada się do tematu, systematycznie sieje nowe warzywka - och nie możemy sie doczekac konsumpcji





borówki i jagody juz wypuszczają listki


w sadzie doszło nam kilka porzeczek, czeresnia. Ogarnęłam juz poziomki i truskawki




Nawet nasza kotka Szopen - cieszy się wiosną.....
tak tak Szopen, przecież nie od dzis wiadomo, że Szopen był kobietą



miłego wieczoru