Ja tez zawsze mam problem z gwazdą betlejemską....

Kasya napisał(a)

Ale ja ja kupiłam jeszcze przed tymi mrozami
Stoi u mnie Juz ze 2 tyg i kolejno powoli odpadają listki..
W kuchni może i ciepło ale przy samym oknie chlodniej

Może stała w sklepie przy drzwiach wejściowych albo była przez nich niedopilnowana, a w domu też potrzebuje stale wilgotnego, torfowego podłoża. Nie należy dopuścić do przesuszenia rośliny, gdyż zwiędnięta może już nie odzyskać dawnej urody. Pamiętaj przy tym jednak, że nadmiar wody może być bardziej szkodliwy niż jej niedostatek. Najlepiej więc poinsecję podlewać umiarkowanie, raz na dwa dni, nie pozwalając aby woda zbyt długo pozostawała na podstawce. Gdy w pomieszczeniu jest sucho, warto rozpylać wokół niej mgiełkę z wody lub stosować nawilżacz powietrza.

Marzena2007 napisał(a)

Ja tez zawsze mam problem z gwazdą betlejemską....

Napisałam dla Kasi co trzeba robić w domku, a po kupieniu w sklepie upomnieć się o porządne opakowanie papierem nawet podwójnie

Dzisiejsza kartka

Ania ma racje ze sklepu wynosic tylko porządnie opakowana bo zimno od razu ja załatwi. Pozdrówka Aniu.

monteverde napisał(a)

Cześć Asiu również ściskam i serdecznie pozdrawiam

***
Aniu, chyba mam taka różę. Popatrz w wolnej chwili, może mi podpowiesz. Ja leczę przeziębienie, ale, że jest lepiej to robię porządki w zdjęciach róż.
Pozdrawiam cieplutko.

monteverde napisał(a)

Dzisiejsza kartka

Urocza

Aniu,
pozdrawiam i sciskam bardzo goraco

Mysle o Tobie bardzo czesto, ale ten czas tak szybko mija

Bogdzia napisał(a)

Ania ma racje ze sklepu wynosić tylko porządnie opakowana bo zimno od razu ja załatwi. Pozdrówka Aniu.

Bogdziu buziolki

weronika77 napisał(a)

***
Aniu, chyba mam taka różę. Popatrz w wolnej chwili, może mi podpowiesz. Ja leczę przeziębienie, ale, że jest lepiej to robię porządki w zdjęciach róż.
Pozdrawiam cieplutko.

Już idę Weroniko, to jest Kosmos róża