Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Anna i Ogród 23:30, 30 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Moje róże tez takie wysokie od czego to zależy. Prawdopodobnie nie za bardzo w tym roku kwitły i cała siła poszła w pędy.
Róża która jest przy altance miała po 3 metry odrosty dzisiaj obcinałam bo gdzie to na dachu by kwitła ani tam wejść. Jak nigdy jeszcze kwitnie ma parę kwiatów takie anomalie.
Moja żółta magnolia w tym roku wiosną zmarzła wypuściła na nowo pąki i ani drgnie liście piękne zielone w zeszłym roku już była bez liści.
Ten rok to jedna anomalia.
Pszczelarnia 22:13, 29 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
pięknie i słonecznie Ewo
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:12, 29 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Ren przepraszam, widzę teraz, po przeczytaniu Twojego kometarza do mojej opinii, że inaczej sobie wyobraziłam Twój rysunek. Teraz sobie go jeszcze raz przeanalizowałam i .... nie, jednak to wg mnie nie jest do końca dobre.

Teraz murek przestaje mieć rację bytu, w sumie nie wiem już po co jest.
Lepiej by było, żeby tam gdzie ścieżka, była jeszcze rabata, może być żwirowa, a ścieżka przed murkiem, nie za nim patrząc z tarasu. I ławka na murku, wtedy on ma uzasadnienie i dzieli rabatę od ścieżki, jednocześnie ją podkreślając.
Tylko wtedy łuk ścieżki musi być inny, albo przesunięty jego środek ( tzn środek kólka którym zakreślasz ten łuk).


Wielicka przygoda ogrodowo / remontowa 12:18, 29 wrz 2017


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Macie pomysl na ta rabatke?
Patelnia, dosc wilgotno bo w dole dzialki, staw sasiada 5 metrow na wschod, wody gruntowe w lato sa na glebokosci ok 1.7. Gleba dosc dobra, prochnicza na glebokosc 40-50 cm, glebiej bardziej gliniasta. PH 6 -6.5.
Rabatka ma 18m dlugosci, glebokosc ok 3-4. Linia do poprawy ale mi cos nie wychodzi na kapie.... Chyba bym wolala plynna linie.
Z tego co juz tam jest i nie chce znieniac to Magnolia Geni (ma kwasniejsze podloze).

Jestem otwarta na wszelkie propozycje

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:59, 28 wrz 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
magnolia napisał(a)
Ren, to nie jest zły pomysł! pisze o Twoim rysunku. Chyba zgrywa się wszystko. wejscie do domu jest z lewej na dole rysunku wiec nie robimy kłopotu komunikacyjnego.... a pomysł Makadamii i rabata wzdłuż ściany jest wart uwagi, choćtrzeba uważać żeby nie zwezic optycznie trawnika


Magnolio Czekałam na Twoją opinię i cieszę się, że Ci sie podoba
Tylko boje się tego murku ... bo wcześniej była opcja z murkiem bliżej hortensji całkiem w trawniku ... a teraz wypada on między trawnikiem a żwirkiem ... myślisz, że tak będzie dobrze? I czy powinnam go zrobić taki wznoszacy się i opadający czy jednak równy na wys 30cm?
Z rabatą przy ścianie chyba poczekam ... najpierw ścieżka, murek, przesadzanie roślin ...
Tylko zanim to zrobię chciałabym miec dobrze wszystko zaplanowane ...

A może jednak lepszy byłby ten Twoj pomysl z kołem/murkiem pośrodku ... ale tym razem bez ścieżki w kole?

Dziękuję
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 18:46, 28 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Ren, to nie jest zły pomysł! pisze o Twoim rysunku. Chyba zgrywa się wszystko. wejscie do domu jest z lewej na dole rysunku wiec nie robimy kłopotu komunikacyjnego.... a pomysł Makadamii i rabata wzdłuż ściany jest wart uwagi, choćtrzeba uważać żeby nie zwezic optycznie trawnika
Nowocześnie z różAnką :D 09:05, 28 wrz 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Zana napisał(a)


A za takimi tłustym grabami to bym była. Takie np. przystrzyżone kolumny tłuściutkie na krótkich nóżkach albo smukłe świece na wyższych nóżkach (ale nie chudziutkie).

Może platany Alphens Glob? One tworzą mocną wyrazistą koronę, tyle że kulistą, nie wiem czy to by Ci pasowało. U Joli z Lawendowego są cudne.

Przychodzi mi do głowy jeszcze grusza chanticleer, też się jesienią ładnie wybarwia.

Może faktycznie przemyśleć opcje z trzema rodzajami drzew - klony, które masz, z tyłu trzy jednakowe i po bokach trzeci gatunek.
A jakie drzewa proponował Ci Łukasz, bo tego nie pamiętam?

Ania platany odpadają to sa drzewa po 300-400zł jak mam kupić 7 lub 9 to rozwód murowany
Luki drzew nie proponował

najgorsze ze już z glediczją się pożegnałam, z wiśniami tez a teraz ten grujecznik bruździ............
o tych gruszach pisała mi Magnolia ale ja juz chyba nie cce myślec o nowych gatunkach
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 14:36, 27 wrz 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
A ja cały czas myślę żeby tą ścieżkę "poprowadzić jednak dołem" bo wtedy patrząc z frontu ambrowiec skutecznie zasłaniałby całe przejście. Albo jeszcze chodzi mi po głowie żeby wprowadzić ten murek w kształcie koła/półkola, który zaproponowała rok temu magnolia.
Może coś takiego?

szary - żwirek/kostka
jasnozielone kropki po lewo - evergoldy a wrogu po prawo jakieś miscanty albo trzcinnik
białe półkole/murek
białe kropy - hortensje
beżowy - stipa
żółty z różowym - szałwia + carex amazon mist
zgrupowane czarne i zielone kropki różnej wielkości - kulki bukszpanowe
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:43, 27 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Przyszedł mi do głowy jeszcze taki pomysł:


Żwirem wysypać tylko ścieżkę (albo zrobić ją z kostki).
Ścieżkę inaczej wygiąć - bardziej w S - tak, żeby z obu stron, stojąc na podjeździe czy przed wejściem, mieć przed sobą rabatę, a nie koniec ścieżki.

Ławeczkę w formie murka, tak jak proponuje Magnolia.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:34, 27 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
magnolia napisał(a)

Podoba mi się pomysł Makadamii, ale jednocześnie boję się go. Są wyraźne, czyste linie, bez zgrzytów.Rozumiem o co chodzi z kostką, która 'wlewa się az do koła żwirowego. Ale jak myślę o tym jak to w realu będzie, to się tego boję, że to za mocne będzie, że ten podjazd będzie jeszcze większy w odbiorze.


Z jednej strony ścieżki żwir, a z drugiej trawnik - to może robić "ostre" wrażenie, prawda? A Renia chciała tą ścieżkę ukryć w roślinności....
Dlatego optuję jednak za przełożeniem tej ścieżki (po przecież, żeby wytyczyć koło i połowę wysypać żwirem, tak naprawdę wcale nie trzeba tej ścieżki ruszać): chodzi o to, żeby jak najbardziej zmniejszyć powierzchnię żwiru i żeby ścieżka inaczej wychodziła z podjazdu, żeby można było zrobić bardziej "kulisowe" nasadzenia.

Liczę też na to, że w rośliny porozrzucane w żwirze tak jak przed ścianką i powiększone rabaty od strony domu zmiękczą ten efekt.

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:15, 27 wrz 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
magnolia napisał(a)


Twój pomysł Ren jest wg mnie fajny. Nie z taki ciężki z tym żwirem- w takiej formie bym go widziała chetnie. Ale tak plamami, to niezbyt widać czy to się zgra w ogrodzie. lepiej by było jakbyś go narysowała bardziej dokładnie.


Postaram sie narysować wieczorkiem
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:14, 27 wrz 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
magnolia napisał(a)
Przepraszam Ren, obiecałam że zajrzę, ale utknełam w swojej rzeczywistości.

Podoba mi się pomysł Makadamii, ale jednocześnie boję się go. Są wyraźne, czyste linie, bez zgrzytów.Rozumiem o co chodzi z kostką, która 'wlewa się az do koła żwirowego. Ale jak myślę o tym jak to w realu będzie, to się tego boję, że to za mocne będzie, że ten podjazd będzie jeszcze większy w odbiorze.
No i koło , a własciwie pół koła żwirowego- to bedzie grało z drugim kołem żwirowym, fajna zabawa fakturami, brak ścieżki super.... ale dla mnie na takiej małej przestrzeni tak mocne koła jednak blisko siebie..... boję się że ogród zrobi się za ciężki. Wolałabym napewno zrobić to koło jako wgłębnik- czyli trawnik z zanzancxznym kształtem paskiem kostki i w lekkim obniżeniu. Albo może tez być bez obniżenia. Do tego jeszcze murek od strony horttensji, z ławką. Ten murek, jak pisałam chyba rok temu, może być dużym łukiem, zaczynać się nisko i rosnąć az do poziomu ławki- to byłoby wyrażne a lekkie bardzo.


Cieszę się, że zajrzałaś
Też nie chcę tylko części kostki brukowej ... jak likwidować to całą ... boję się na pewno mniejszej funkcjonalności takiego wyżwirowanego ciągu ale targa mną bardzo żeby tego spróbować
O murku myślę od dawna ... tylko teraz nie wiem co zrobić czy dłuższy ze zmieniającą się wysokością czy jeden jako ławeczka? Czy likwidować ten trawnik przy hortensjach? Czy zostawić i pójść w taki murek, który proponowałaś rok temu ...ale zlikwidować kostkę a ścieżkę przenieść w mniej rzucające się miejsce? Może schować gdzieś za murkiem? może między dwoma murkami? mniejszym i większym?
Jak mam zmieniać to muszę wiedzieć, że to wypali...
Wzgórze chaosu 09:55, 27 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
Iwonka napisał(a)
I Magnolia gwiaździsta, ewidentnie ma w tym roku problem. Wydaje mi się, że to wpływ brzóz, które rosną u sąsiada. Ziemia bardzo tam wysycha a jednocześnie brzozy mocno cieniują. Wszystkie drzewka mają zielonkawy nalot na korze. Magnolia i klon palmowy (zielony) mają żółtawe liście. Będę musiała przekopać im ziemię, dosypać kwaśniej i podlewać.




Ale jak przekopać skoro one się bardzo płytko korzenią??? Uszkodzisz korzenie!
Może lepiej wyścielić kwaśną kora i podlać wodą z zalanego torfu. Bogdzia tak robi z podlewaniem różaneczników
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 09:04, 27 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
ren133 napisał(a)


Asiu
Dziękuję Ci bardzo, że mi pomagasz
Chyba wolę bez tej ścieżki ... najwyżej może coś się wymyśli w żwirku ... kostka w żwirku? ... chociaż nie widziałam takiej inspiracji ...
Ale jednak wolałabym nie robić tej kostki na końcach (kolor pomarańczowy)... Jeszcze kilka tygodni temu myślalam o takim układzie:

ciemna zieleń - rabaty
szary - żwirek
biały - hortensje
beżowy - stipa
żółty szałwia+AM
grafit - ewentualnie ławeczka


Twój pomysł Ren jest wg mnie fajny. Nie z taki ciężki z tym żwirem- w takiej formie bym go widziała chetnie. Ale tak plamami, to niezbyt widać czy to się zgra w ogrodzie. lepiej by było jakbyś go narysowała bardziej dokładnie.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 08:56, 27 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Przepraszam Ren, obiecałam że zajrzę, ale utknełam w swojej rzeczywistości.

Podoba mi się pomysł Makadamii, ale jednocześnie boję się go. Są wyraźne, czyste linie, bez zgrzytów.Rozumiem o co chodzi z kostką, która 'wlewa się az do koła żwirowego. Ale jak myślę o tym jak to w realu będzie, to się tego boję, że to za mocne będzie, że ten podjazd będzie jeszcze większy w odbiorze.
No i koło , a własciwie pół koła żwirowego- to bedzie grało z drugim kołem żwirowym, fajna zabawa fakturami, brak ścieżki super.... ale dla mnie na takiej małej przestrzeni tak mocne koła jednak blisko siebie..... boję się że ogród zrobi się za ciężki. Wolałabym napewno zrobić to koło jako wgłębnik- czyli trawnik z zanzancxznym kształtem paskiem kostki i w lekkim obniżeniu. Albo może tez być bez obniżenia. Do tego jeszcze murek od strony horttensji, z ławką. Ten murek, jak pisałam chyba rok temu, może być dużym łukiem, zaczynać się nisko i rosnąć az do poziomu ławki- to byłoby wyrażne a lekkie bardzo.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:16, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
makadamia napisał(a)
Reniu, musiałam posłużyć się Twoim rysunkiem, co mocno zaciemniło obraz. Udawajmy, że tego Twojego kółka nie ma, ok?

Jak przejrzałam dyskusje i zdjęcia sprzed roku, najbardziej uderzył mnie widok od podjazdu w kierunku domu. Pod ścianą ewidentnie brakuje nasadzeń.
Dlatego to kółko inaczej narysowałam, dokładając rabatę pod domem.


Na samym dole, ta gruba kreska ma wizualizować ławeczkę. U Ciebie architektura ogrodowa gra dużą rolę, a w tym miejscu jej brakuje. Dałabym niski, tynkowany na biało murek, przykryty szczebelkami drewnianymi, żeby nawiązywał do ścianki wodnej.


Taki układ z wiekszą rabatą przy oknie proponowała też magnolia swego czasu ... w sumie tam jest świdośliwa i kilka kulek ale pewnie chodzi o to że tam ma sie więcej dziać ...

Czyli proponujesz mi zmienić tylko nieco kształt ścieżki? A co ma być na tym wąskim paseczku między ścieżką a trawnikiem?

Taki murek/ławka chodzi mi od dawna po glowie ... tylko ja chciałam go umiejscowić bardziej po prawo bo wtedy widziałabym go też z tarasu.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 19:23, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
magnolia napisał(a)
sadziłam latem i w tym samym roku jesienią zakwitły


no to u mnie protest w tym roku, może w przyszłym zakwitną - poczekam, wiem że warto
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:37, 25 wrz 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
sadziłam latem i w tym samym roku jesienią zakwitły
Wielicka przygoda ogrodowo / remontowa 14:36, 25 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
MartaKozak napisał(a)
Na dzien dzisiejszy mam tam:
- kaliny,
- jasminowiec snowbelle,
- magnolia Geni,
- Bez Krasowica Moskwy
- zawilce japonskie biale (sz 6), blado-rozowe (sz 3) i ciemno rozowe (sz 3)
- 4 lawedy waskolistne Felicia
- 2 piwonie rozowe, pelne NN i 3 "do tell"

Planuje jeszcze posadzic 2 roze Munstead Wood za lawedami i 2 eden roze jako pnace na garaz sasiadow (miedzy magnolia i kalina)




Mamy nowatorskie mysdło i powidło - cieniolubne z ekstremalnie światłolubnymi (zawilce i lawenda), kwaśnolubne z zasadolubnymi (kaliny i zawilce+lawenda)
No odlot zupełny
I jeszcze nie wiadomo jaka wystawa słoneczna...

(dla jasności - to są moje podśmiewajki ale nie złośliwości)
Wielicka przygoda ogrodowo / remontowa 14:10, 25 wrz 2017


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Na dzien dzisiejszy mam tam:
- kaliny,
- jasminowiec snowbelle,
- magnolia Geni,
- Bez Krasowica Moskwy
- zawilce japonskie biale (sz 6), blado-rozowe (sz 3) i ciemno rozowe (sz 3)
- 4 lawedy waskolistne Felicia
- 2 piwonie rozowe, pelne NN i 3 "do tell"

Planuje jeszcze posadzic 2 roze Munstead Wood za lawedami i 2 eden roze jako pnace na garaz sasiadow (miedzy magnolia i kalina)


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies