Dla Was

Wilcza Góro, Yolka dziękuję za odwiedziny

na 200

Poczytałam i w sumie pokażę co wczoraj zobaczyłam u siebie mianowicie tak:




Czy to choroba czy przyczyna fizjologiczna? co dalej robić, dziś dostały nawóz jesienny i podlałam je.

jestem przytwierdzona do łózka z powodu bólu kręgosłupa ale dzisiaj było trochę lepiej, więc wzięłam aparat i wyszłam do ogrodu i do przychodni po zastrzyk.

pomimo zimna w Makowie widać jeszcze akcenty letnie


Maja tylko na chwilę wychodzi na zewnątrz


zawilce


słoneczko nisko wisi i nie daje już tyle ciepła

lojalna_ napisał(a)

Kiedy moje rabatki takie ładne beda slicznosci

Jolu..ta powstała w tym roku..dasz radę

I ode mnie gratki na kolejną pełną 100 oby ich było jak najwięcej!


Ps. Piękna hortensjowa rabata
Pozdrawiam

Moja pachnie przepięknie i intensywnie
kolor ciemniejszy niż na zdjęciu
kwiat jest duży i bardzo pełny

KasiaWB napisał(a)

Dzisiaj udało mi się dłużej być na działce. Trochę aktualnych fotek, choć miejsca te same...

Kasiu

te kompozycje to cała Ty !Życie, kolor, radość i energia!
pozdrawiam

AgnieszkaW napisał(a)

Marto, pięknie u Ciebie, urocze zakątki stworzyłaś, a słońce wlewające się promieniami do misy i fotka przez otwór w murze to coś, co baaardzo mi się podoba Pozdrawiam serdecznie

Agnieszka jakie miłe odwiedziny ;,dzięki że zajrzałaś
Taka jestem zadowolona

Mam nadzieję że rysunek jest czytelny.

Gabriela napisał(a)

Obiecałam Ci poszukać zdjęć darniowej ławki dookoła drzewa, zamiast takiej drewnianej, więc voila
Dla mnie bomba.

Mi tez sie podoba i to bardzo wsam raz do mojego sadu ale chorujemy na drewniana juz od kilku lat

ana_art napisał(a)

OMG!!!!

gierczusia napisał(a)

Jak Ciem Kofana połamało , to ja Ci masażystę przesyłam

No zazdraszczam masażu

Obiecałam Ci poszukać zdjęć darniowej ławki dookoła drzewa, zamiast takiej drewnianej, więc voila
Dla mnie bomba.

dorciabe napisał(a)

Kasia pokaż żurawki, plisss

Siem robi Moja zaróżowiona sałata...
....ale mam tylko tą fotkę...jak znajdę chwilkę, to zrobię jeszcze...co o niej myślisz...??

Basiu, drugi sezon sadzę Powoli się zagęszcza, wielkiego pola do manewrów już nie będzie, jedynie w pobliżu tarasu w przyszłości. Ale zawsze można poprzesadzać
Mariusz, dziękuję w międzyczasie wizja ogrodu nieco się zmieniła, derenie zajmują zbyt dużo miejsca i uciekam z nimi, póki jeszcze dam sama radę, bo eM powie, a nie mówiłem, uprzedzałem
Karola, buki rosły w dużych worach, więc bryła korzeniowa praktycznie nie była uszkodzona. Może nie widać, ale pojedyncze liście już zaczęły żółknąć i dostałam zgodę na przesadzanie.
A to nowe zimozielone na rabatce bylinowej, do przycięcia wiosną i tu mam obawy, czy się przyjmą. Za trzy, cztery lata będą z nich ładne kule.



Madżenko, nie bez powodu zadawałam pytania u Ciebie

Może nie na zastawie, jak marcinki u Gabrysi ale również ku pamięci wklejam

AgnieszkaW napisał(a)

mglisty poranek...





reszta wieczorem...

Agnieszko
trafiłaś w mój nastrój idealnie, dziekuję

to właśnie moja kolor trudny do uchwycenia
senteur royale