Yolu, nie zgłębiałam tematu co do rokitnika. Nigdy nie miałam go tyle, żeby mi na dłużej starczyło. Dziś przyniosłam kilka gałązek, w misce sok wydusiłam i do wypicia jednym cięgiem, a posostałość do wieczornej herbaty. To tak dla odmiany.
Jolu, brzozową nalewkę to można zrobić wiosną, latem na białej hubie, która się nazywa
porek brzozowy. Ponoć indianie to używali w czasach głodu. A my zalewamy wódką i trzymamy macerat nie odcedzając, Używamy na rozgrzewkę i dla zdrowotności. Tak samo nalewka na kurkach.
A jeżeli masz na myśli taką z kwiatów bzu, to też wiosną w okoliczch czerwca. Wiosną się przypomnij, a też w necie są przepisy.
A starzy górale mówili, że na wszystkim można zrobić nalewkę nawet na starym dziadkowym kapciu,

tylko nie wiadomo na co pomaga, a na co szkodzi
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie