Dorotko mi się też teraz już podoba To jednak nie wszystkie dzisiejsze prace
Machnęłam jeszcze taką rabatkę z rozpęduNo i nareszcie miejsce na kulki od Lukiego się zrobiło
Nietoperza w domu jeszcze nie miałam ale kiedyś ukrył się w złożonym parasolu ogrodowym. Trochę strachu było ale na szczęście eM odważny i sobie z nim poradził.
Danusiu, a u Ciebie tak nie jest???.....przecież z Was to pracusie na medal
Ja w tygodniu naprawdę kończę pracę jak już się ściemnia.....nie mam kiedy do ogrodu wyjść, a wszystko czeka na mnie....:/
Więc takie 2 godziny to maaaaasa czasu
Ja też byłam zdziwiona ze rh kwitły.
Cebule posadzone.
Dziś tak jakoś werbenowo na ogrodowisku, więc pora pokazac moje.
Część wysiana z nasion od Monitki częś sadzonek os Ani
Dzisiaj dodam kilka zdjęc z przedogródka, trawa posiana, bedzie wkrotce wschodzic. zdjecia sa robione ze schodow przed domem. Nasadzenia teez skonczylam, pozostaje dokonczyc nawadnianie i rozsypać korę. W miedzzyczasie rob się też ogrodzenie przed domem.
Ewuniu ja też liczę na to, że powojniki w przyszłym roku pokażą co potrafią Kupiłam Rubensa, rośnie pięknie, swoją masę powiększył kilkakrotnie, tylko kwiatuszka ani jednego