Mirello, dzięki za ślad

to podobnie jak ja, bywam, podziwiam piękne zdjęcia i z braku czasu i zalogowania lecę dalej...
Aniu Monte, ile rozplenica może mieć wysokości

nie mierzyłam, ale tak do dwudziestu cm. To naprawdę miniatura, a siedzi u mnie już rok.
Bogdziu, mam wrażenie, że masz rację, zwykła rozplenica ma ładniejsze kwiatostany, bardziej puszyste.
Basiu, ożance przyjrzałam się dziś dokładniej. Jeżeli jesień będzie ciepła i długa, to jeszcze zdąży zakwitnąć. Ma mnóstwo pączków. Tylko czy to normalne, że kwitnie w tym samym roku, w którym ją posiałam? Niektóre byliny robią psikusa. Tak było z rozwarem, ostróżką, jeżówkami, nawet samosiejki jarzmianki też kwitną, a tycie wsadzałam do doniczek i potem na rabatkę. Szałwia muszkatołowa to terminatorka

A co teraz z jarzmianką, nie pamiętam, ktoś chyba pokazywał, że delikatnie przycinał ją wiosną.
liliowiec zrobił mi niespodziankę

ubiegłoroczne siewki napastnicy kwitną nieprzerwanie
podobnie rozwar