co myślicie o czymś takim? zielona linia, to planowany bukszpan niziutko strzyżony, pośrodu śliwowiśnia już zasadzona (zasłania nasze okno sypialni od widoku z ulicy). Poza tym, lawenda, i jakaś trawa, np. turzyca (własnie wyprzedają w praktikerze). Pod drzewkiem planowane funkie i żurawki
powtórka takiej pseudo bukszpanowej donico/rabaty, będzie w dalszej części ogródka
to, co widać, to strona zachodnia, wejscie do domu. Wszelkie rady mile widziane

jak na razie w kwestii aranżacji poruszam się jak dziecko we mgle...