kobea odkąd ja sadzę zawsze mi kwitnie i jedna i druga chociaż w tym roku fioletowa bardziej oszczędnie a teraz nadrabia, zgłupiała jak ma być mróz to ta kwiaty wydaje swoje You & Mee dzisiaj wstawiłam do pralni z obawy przed mrozem piątkowym też ładnie przebarwione pozdrówka Bogusiu
Jako dowód, może na zdjęciu nie są całkiem czarne i w rzeczywistości też nie mają koloru jak smoła, ale są dużo ciemniejsze od pozostałych
dowody zdjęciowe
Ewa przejrzałaś cały wątek ? Przecież jest tego prawie 300 stron ? Podziwiam Prymulek nie siałem, miałem sadzonki które się z czasem rozrosły do takich pokaźnych ilości
Ale przysługę zrobiłaś sąsiadom po przeciwnej stronie strumienia , ciekawe czy też zapragną upiększyć swój brzeg byś i Ty miała ładniejszy widok na tamtą część ...
Bardzo dziękuję Pracy jest od groma w ogrodzie zwłaszcza jak cierpi się na syndrom niezadowolonego ogrodnika Każdą praktycznie całą sobotę poświęcam na koszenie trawników, pielenie i dopieszczanie W tygodni ograniczam się tylko do podlewania a niedziela jest absolutnie wolnym dniem od prac ogrodowych i jakoś tak leci Bardzo się cieszę że efekty cieszą oko, mobilizuje mnie to do dalszego działania
Bogusiu miło, że wpadłaś, a ja dzisiaj się narobiłam w ogrodzie,że jak wróciłam już po ciemaku to padłam na godzinkę no ale coraz mniej cebul zostało do posadzenia
Mój też mnie budzi na Maję A obudzić mnie to duże ryzyko....... bo wstawać nie lubię.
Dziękuję za komplementy.
Piękny awatarek
Ja już mojego nie daje na awatar.. pora oswajać się z jego brakiem Coraz słabszy mój chłopak, gadam do niego, a on i tak nic nie słyszy Wstawać trzeba pomagać, ale oczy ma dalej kochające i młode
Aniu czytałam wcześniej u Łukasza co Matylda napisała, niestety to nie były pędraki kruszycy ale chrabąszcza majowego znam je na wylot nie miały płaskich brzuszkówkompostownik był otwarty żeby trochę wody do niego wpadło no i wleciał chrabąszcz i narozrabiał ale też przesiewałam skrzyneczką Próbuj zobaczymy czy się uda