Rabata przy murze, przy śmietniku - mało romantyczna nazwa, będzie - mam nadzieję jak mi kiedyś kiedyś wyjdzie romantyczna - inspirowana Danusiową rabatą w przypudrowanym różu
Bukszpany - to te moje
ocaleńce, jutro spróbuję je podciąć, ale z dużego stożka chyba nic już nie będzie

, ale jeśli nie przeżyją to na bank wsadzę tam nowe okazy.
Mały żywopłocik się przyjął, więc i duże nowe, zdrowe buszpany powinny tam dac sobie radę.
Póki co wsadziłam tam jakiś czas temu 2 bordowe rozchodniki

.
Dwie piwonie są od zeszłego roku - niestety w tym nie kwitły

.
Dziś dołączył Leonardo da Vinci i 40 tulipanów.