Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Nieforemny ogród na przodzie 21:12, 08 wrz 2014


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 1013
Do góry
Miałam zaplanowane przekopywanie nowej rabatki ale stwierdziłam, że muszę najpierw poprawić to co jest... a jest a właściwie był wielki bajzel...
skończyło się na wyciepaniu większości

nie patrzymy na chwaściory... nie nadążam

i z drugiej strony


Różane bukiety

Ogród prawie romantyczny 21:12, 08 wrz 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Prawdziwe cacuszko


Cena faktycznie nie do uwierzenia....i już zbieraz biżuterię ogrodową

Kosolkowa Pasja 21:10, 08 wrz 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
kosolka napisał(a)
I widoczki poranne w drodze do pracy:



Olu to te mgły , które obie tak lubimy? Pięknie- takie moje klimaty
Ogród cichy i przytulny 21:10, 08 wrz 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
Jag_58 napisał(a)

Asiu jestem u Ciebie i podziwiam piękno naszego kraju widoki piękne ,nawet ta mgła jest urocza i tajemnicza dziękuję za tą fotkę juz jest w albumie Bardzo sie cieszę ,ze cali i zdrowi wróciliście z podróży kiedys tez dużo chodziłam po górach ,a teraz raczej sie wygrzewam nad morzem ,ale moze czas to zmienić ??
Góry tak cudownie człowieka wyciszają ale tez uczą pokory i respektu
pięknie powiedziane "aż żal wyjeżdżać" ,ale wiadomo co dobre szybko sie kończy Asieńko a my sie cieszymy ,ze wróciłas na forum piękna jesień u Ciebie i grzybki rosną ,u mnie nazbierałam maslaków
buziaki dla Ciebie i chłopaków A Jaruś nich sie kuruje

Jagódka, dziękuję i buziaki x3
Byliśmy bardzo szczęśliwi i dobrze, że z Kubą bo może to już ostatnie wspólne wakacje. Był szczęśliwy, że z morza przerzuciliśmy się na góry i że zaszczepiliśmy w nim miłość do tej części Polski

Jagódka i morze uczy pokory. Coś na ten temat wiem a pływać potrafię a jednak ....
Co się stało kwiatom ... 21:06, 08 wrz 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
ZbigniewG napisał(a)

może kiedyś będę

Chcieć to móc, to moje motto

Ogród na 300 metrach kwadratowych 21:05, 08 wrz 2014


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
Moje roślinki są niewyszukane, dostosowane raczej do gleby (w ogrodzie najważniejszy jest dla mnie nastrojowość). Poza grujeczniekiem. Ale i on daje radę. W pierwszym roku też mu trochę liście podeschły. Podlewaj go na wiosnę i w lecie obficie, ale bez przesady. Jak się zakorzeni to ruszy z kopyta. To jest duża satysfakcja z zabiedzonej rośliny zrobić piękny okaz. Czego Ci serdecznie życzę.

Piszę na swoim blogu (do którego serdecznie zapraszam) o jesiennych planach w moim ogrodzie. Przeklejam tekst i zdjęcia.


Schyłek lata. Ostatni moment, by uważnie ocenić moje dotychczasowe ogrodowe pomysły i przeprowadzić jesienną korektę. Lista prac do wykonania jesienią liczy trzynaście punktów. Postanowiłam już jej nie powiększać o kolejne pomysły. Rewolucje ogrodowe przeprowadzam w sposób jak najmniej bolesny dla wyglądu ogrodu w następnym sezonie. Zmieścić się też muszę w krótkim jesiennym terminie, kiedy to można przesadzać iglaki (połowa września-połowa października) i w jeszcze krótszym czasie od zrzucenia liści przez krzewy do pierwszych mrozów.


Świdośliwa (na zdjęciu z prawej strony) do przesadzenia. W tym miejscu nie rośnie zbyt dobrze.

Letni ogród jest w pełni rozwinięty. Przez sezon miałam możliwość ocenienia trafności zastosowanych rozwiązań. Podpatrywałam inspiracje. Szczególnie te w ogrodach, żadne bowiem zdjęcie nie odda kontekstu otoczenia. Nie robię rewolucji w trakcie lata. Sucha gleba nie sprzyja eksperymentom z przesadzaniem. Lato to też moment w życiu ogrodu, w którym jest najbardziej dojrzały. To jest pora zachwytu i oddechu dla ogrodnika. Nabiera się dystansu do buzujących w głowie pomysłów. Z upływem dni i zmieniającymi się w czasie roślinami pomysły nie zawsze wydają się takie wspaniałe jak na początku. A we wrześniowe sobotnie słoneczne popołudnie ogrodowe cienie wydłużają się. Otulają ogród spokojem i miękkością. Wtedy znikają wezelkie mankamenty. Takie chwile sa balsamem na ogrodniczą niecierpliwość.

Nic tak nie sprzyja kreatywności jak odrobina lenistwa. Okazuje się, że porzucenie na pewien czas pomysłów może skutkować nagłym olśnieniem. Dla mnie taki olśnieniem była babka lancetowata. Nagle na parkingu na widok kępek babki lancetowatej zakwitł mi szalony pomysł, żeby przenieść ten “chwast” do ogrodu. Posadzić je w miejscu suchym, pod drzewem, ale dość słonecznym (ostatnio przyciętym – realizacja punktów z listy już się zaczęła)? Bardzo lubię kwiatostany babki, szczególnie podświetlone zachodzącym słońcem. Czy starczy mi odwagi by ten pomysł zrealizować?

Czy starczy mi odwagi by na tej rabacie (od zeszłego roku szukam na nią pomysłu) posadzić "chwast"?

Piszę o tej liście, więc przytoczę ją w pierwotnej wersji:
I.Bordową pęcherznicę przesadzić
II.bordowe rozchodniki w miejsce liliowców starych.
III.Stare liliowce przesadzić na zewnątrz.
IV.Różowe rozchodniki przesadzić na rabatę.
V.Świdośliwa na rabatę przy bukszpanach
VI.Zamiana tuj ( Smaragd – Spiralis)
VII.Co z zółtą tują?
VIII.Przyciąć jabłoń rajską
IX.Clematis płożący przy mahoni.
X.Róża “dzika” przesadzić (gdzie?)
XI.Krzewuszka przesadzić (gdzie?)
XII.Coś pod rajską jabłoń.
XIII. Zrobić sadzonki goździków.


Pęcherznica urosła i zacienia rozchodniki. Zaczęły chorować; muszę je koniecznie przesadzić. W to miejsce zostanie przesadzona pęcherznica bordowo listna.


Ta właśnie

Lista powstała w połowie lata. Punkty VIII, IX I XIII zostały zrealizowane; wykreśliłam je z listy. Zrezygnowałam z zamiany tuj czyli podwójnego przesadzania. Smaragd za to został poddany fryzjerskiej kosmetyce; a ja ciągle się zastanawiam dlaczego właściwie posadziłam tę tuję w tym miejscu. Zamierzam ją kształtować w rodzaj walca, ale zaiste nie lubię tego rodzaju zieleni. Nadal nie rozstrzygnęłam losu żółtej tui, została przycięta w stożek i pozbawiłam ją zbyt żółtych przyrostów. Realizacja punktu przelożona. Czyli w tym roku iglaków nie ruszam.
Zostały byliny i krzewy liściaste.


Zadanie ponadprogramowe: a może przy okazji zmienic kształat rabaty i dosadzić bukszpana?

Pewnie też nie wiecie o jakich “starych liliowcach” piszę? “Stare” z dwóch powodów. Jest to liliowiec taki jaki znamy z wiejskich ogrodów. Rdzawe kwiaty kołyszące się z wdziękiem na długich łodyżkach. Takie też lubię, ale te właśnie zakwitają najwcześniej i najwcześniej przekwitają. A z powodu dość kiepskiej ziemi liście tych liliowców żółkną i schną. Posadzę je gdzieś za ogrodzeniem, na granicy z sąsiadem, który uskutecznia intensywne podlewanie. To były kwiaty niejako zastane. Ktoś podrzucił kępę kłączy na pryzmę kompostową. Zostały więc w moim ogródku. Liliowce przesadzę na dniach, we wrześniu i to będzie pierwszy punkt rewolucji. Potem przesadzę rozchodniki (bordowe to odm. 'Matrona' i różowe - rozchodnik okazały 'Brilliant'). W październiku, prawdopodobnie w połowie (właściwie na pewno w połowie, nie będę bowiem czekać aż wszystkie liście opadną) przesadzę liściaste. W tym “dziką” różę (Rosa rugosa ‘Pink Grootendorst’ ), krzewuszkę (‘Eva Rathke’ ) i pęcherznicę ('Summer Wine'); wiem juz gdzie będą rosły. Cięgle usiłuję gdzieś wkomponować świdośliwę – stwierdziłam bowiem, że jednak nie będzie rosła na rabacie przy bukszpanach. Może tam posadzę leszczynę w formie drzewka, na którą namawia mnie domowy wielbiciel orzechów laskowych.


Tu byc może zostanie posadzona leszczyna w formie piennej

Zbieram ostatnie plony z ogrodu. Zadziwia mnie ta malina. Nie wiem co to za odmiana, ale owoce ma wielkości truskawki.


Czytałam z zeszłym roku o tym, że ogrodnicy na Syberii eksperymentyją z uprawą pomidorów sianych wprost do gruntu. Nieco absurdalne, ale chyba może się udać taki sposób uprawy. Ten pomidorek wysiał się sam; chyba z owoców które opadły na ziemię. Właśnie dojrzewa.
Co się stało kwiatom ... 21:05, 08 wrz 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Mirella napisał(a)


Ostatnia fotka ,bo mnie wywalą z forum
tu nie byłeś
Takie fotki jaka pogoda.




Nie wiem, co to jest, zupełnie nie wiem, ale piękne
Kosolkowa Pasja 21:03, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
I widoczki poranne w drodze do pracy:

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 21:01, 08 wrz 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Agania napisał(a)


Agnieszko to jest klon palmowy disectum, wiosna jest cały limonkowy , a jesienią przybiera barwy pomarańczy

Jest wizytówką ogrodu razem z Atropurpurea



Chyba się zakochałam - w nich obu teraz kombinuję gdzie wsadzić, a jeszcze marzy mi się perukowiec golden spirit. Ogród za mały na takie szaleństwa
Pięknie u Ciebie, gdy zaczyna się jesień
Pozdrawiam, Agatko
Kosolkowa Pasja 21:01, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry


Trawka teraz
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 21:00, 08 wrz 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Kosolkowa Pasja 20:59, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
ogrodoweimpresjejolki 20:58, 08 wrz 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13269
Do góry
Bardzo smutna wiadomość. Miałam okazję poznać Jolę osobiście, byłam w jej ogrodzie. W ubiegłym roku spotkałyśmy się po raz kolejny na działce u Hani.
Dowiedziałam się wtedy o jej chorobie. Mam zdjęcie zrobione w Hortulusie. Wyglądała na bardzo zmęczoną.

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 20:58, 08 wrz 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Kosolkowa Pasja 20:57, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 20:56, 08 wrz 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
nigdy nie mów nigdy ... nie mój kolor niby a nie mogłam oderwać oczu ... Lady of Shalott







Cudna jest!!!!! i ma kolor którego ja szukam
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 20:56, 08 wrz 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogród cichy i przytulny 20:55, 08 wrz 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Do góry
asiach napisał(a)

Dziękujemy, byliśmy, wypoczęliśmy i wróciliśmy cali i zdrowi (oj Jaruś z lekką konduzją ... jak to u starych sportowców bywa ...)
A to dla Ciebie - ze szlaku na skalne grzyby z widokiem na Szczeliniec

Asiu jestem u Ciebie i podziwiam piękno naszego kraju widoki piękne ,nawet ta mgła jest urocza i tajemnicza dziękuję za tą fotkę juz jest w albumie Bardzo sie cieszę ,ze cali i zdrowi wróciliście z podróży kiedys tez dużo chodziłam po górach ,a teraz raczej sie wygrzewam nad morzem ,ale moze czas to zmienić ??
Góry tak cudownie człowieka wyciszają ale tez uczą pokory i respektu
pięknie powiedziane "aż żal wyjeżdżać" ,ale wiadomo co dobre szybko sie kończy Asieńko a my sie cieszymy ,ze wróciłas na forum piękna jesień u Ciebie i grzybki rosną ,u mnie nazbierałam maslaków
buziaki dla Ciebie i chłopaków A Jaruś nich sie kuruje
Ogród, który ciągle zmieniam 20:55, 08 wrz 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Jag_58 napisał(a)
jabłoń ugina sie pod cięzarem owoców ,podparta jest z kazdej strony




a moja jablonka ma 4 jabluszka i tez musialam podeprzec
Kosolkowa Pasja 20:54, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies