To wszystko jest za małe, niknie, ginie w tym froncie. Dom to przytłacza, a nie taki powinien być ogródek frontowy, ma zachwycać, ma być widoczny.
Na tle ściany niepotrzebny jest stożek, on powinien być wysoki, bardzo wysoki, ale potem jak urośnie, jego podstawa będzie za duża, nie zmeiści się w tej małej rabatce i będzie klops.
Tutyaj potrzebujesz czegoś na pniu i coś bardziej masywnego, żeby to było w ogóle widać
1. miłorząb 'Mariken" na wysokości co najmniej 140 cm albo inna forma pienna np. śliwa dziecięca o czerwonych listkach
2. Platycladus orientalis 'Aurea Nana' (będzie złocistym wrzecionem) albo trawy miskanty 'Morning Light'
3. Kulki z czerwonych karłowych berberysów Bagatelle
4. Carex 'Ice Dace' lub dowolny (bedzie zimozielony)
5. Żurawki Caramel albo coś innego kontarstującego np. czarny konwalnik?